W poniedziałek w nocy, podczas działań „ZNICZ”, policjanci Wydziału Ruchu Drogowego chcieli zatrzymać do kontroli samochód MAZDA CX5. Kierujący nie reagował jednak na wezwanie policjantów i usiłował uciec. Po krótkim pościgu został zatrzymany przez mundurowych na ul. Gorzowskiej.
Mężczyzna od razu wyznał policjantom, że jedzie samochodem skradzionym w Dreźnie tej samej nocy. Samochód warty 60.000 zł został zabezpieczony – okazało się, że ma przykręcone sfałszowane tablice rejestracyjne. Mężczyzna natomiast trafił do policyjnego aresztu. Jest to 43-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego, który już był karany za przestępstwa kradzieży i rozboje. 43-latek usłyszał po południu zarzuty kradzieży pojazdu oraz niezatrzymania się na wezwanie policjantów do kontroli.
Przyznał się do popełnienia obu przestępstw. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze sąd aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Ponieważ sprawca kradzieży samochodu działał w warunkach recydywy, grożąca za to przestępstwo kara pozbawienia wolności do lat 10 może być podwyższona o połowę. Za przestępstwo niezatrzymania się na wezwanie policjantów grozi natomiast kara do pięciu lat więzienia. Kiedy zielonogórscy policjanci zatrzymali kradziony samochód jego właścicielka w Dreźnie nie wiedziała jeszcze, że został on skradziony. Dzięki współpracy z niemiecką policją zawiadomienie o przestępstwie oraz inne dokumenty zostały pilnie przesłane do Zielonej Góry i dzisiaj były dowodami w sprawie aresztowej.
Przeczytaj też: Policjanci z Zielonej Góry na tropie kradzionych samochodów wartych milion złotych [WIDEO, ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?