Koncert odbył się w ramach festiwalu Wratislavia Cantans, który od 2004 roku regularnie gości w Polkowicach. Jeden z tematów przewodnich tegorocznej edycji tego prestiżowego wydarzenia wywodzi się z cytatu pochodzącego ze średniowiecznego hymnu gregoriańskiego - "Pośrodku życia jesteśmy w śmierci". Muzyczne poszukiwania relacji pomiędzy życiem a śmiercią mogliśmy usłyszeć wczoraj w kościelnych murach. Młodzi artyści pobierający naukę w prestiżowej szkole muzycznej, której absolwenci rokrocznie zasilają orkiestry koncertujące na Wyspach Brytyjskich, a także poza nimi wykonali kilkanaście klasycznych utworów z repertuaru między innymi Krzysztofa Pendereckiego, czy też Orlando Gibbonsa. Koncert cieszył się sporym zainteresowaniem melomanów, którzy niemal w całości wypełnili kościelne ławy zanurzając się w świecie dźwięków, których na co dzień usłyszeć nie sposób. Sądząc po pełnych skupienia na odczuwaniu piękna płynącego z poszczególnych dźwięków twarzach występ brytyjskich muzyków przypadł do gustu publice. Nie ma w tym nic dziwnego, bo koncerty klasyczne mają to do siebie, że potrafią wydobyć czystą muzykę płynącą z tradycyjnych instrumentów bez wsparcia nowoczesnej technologii, która w muzyce współczesnej odgrywa rolę niemal dominującą. Chwile spędzone na kontemplowaniu dźwięków wydobywanych z instrumentów przez młodych brytyjskich artystów na pewno były dla polkowiczan atrakcyjną propozycją spędzenia piątkowego wieczoru.
Tym bardziej, że owe dźwięki w kościelnych murach nabrały brzmienia niemal metafizycznego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?