Miejsce dla książek

Zmiany są też kadrowe. W zeszłym roku odeszła na emeryturę kierowniczka Lubomira Zalewska. Odtąd biblioteką kieruje Barbara Kostyra. Jednak L. Zalewska pozostała w pracy na pół etatu. Odeszła też bibliotekarka Jolanta Bajor, dlatego Danuta Kortus z połowy etatu przeszła na cały. Z nowym rokiem w bibliotece przy ul. 17 Stycznia zjawiły się dwie nowicjuszki w tym fachu.

Katarzyna Kujbida podjęła zajęcie na pełnym etacie, natomiast na pół etatu Mariola Głuszek. - Na razie panie wdrażają się do zajęć w bibliotece - wyjaśnia kierowniczka.
Pani Mariola i pani Katarzyna na wstępie dostały zadanie przygotowania regionalnych wycinków prasowych. - Poza tym muszą się nauczyć opracowywania i klasyfikowania zbiorów, poznać układ książek, nauczyć się inwentaryzacji, ubytkowania pozycji zniszczonych i zaczytanych.

Wkrótce książnicę czeka remont i wewnętrzna przeprowadzka. Zwolniło się bowiem sąsiadujące przez ścianę mieszkanie komunalne.
Pokój z kuchnią, przedpokojem i łazienką liczyły 34 mkw. Pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej od kilku miesięcy prowadzą tam remont. Jest już prawie na ukończeniu.
- Tuż przed Bożym Narodzeniem została przebita ściana z biblioteki do dawnego mieszkania - pokazuje D. Kortus.

- W nowym lokalu będziemy miały pomieszczenie socjalne dla pracowników, wc, wyjście awaryjne do piwnicy oraz duży pokój na wypożyczalnię - dodaje B. Kostyra. Przewiduje w związku z tym przeprowadzkę poprzedzoną malowaniem starych sal bibliotecznych.

Zatem, jeśli nie zmienią się dotychczasowe założenia, książnica zostanie przebudowana. Z holu będzie oddzielne wejście do czytelni (w obecnej wypożyczalni dorosłych) oraz drugie wejście, które przyjdzie wykuć w ścianie, do wypożyczalni dorosłych przeniesionej odtąd do dwóch pomieszczeń (nowego i starego). Na piętrze, bez zmian pozostanie kawiarenka internetowa i dział dziecięcy.

Warto dodać, że oprócz 34 mkw. na parterze książnica wzbogaciła się o magazyny w piwnicach. Są to spore pomieszczenia, w których przed wojną były archiwa sądowe (gmach biblioteki był kiedyś Domem Sędziowskim). Brak natomiast bibliotece podjazdu dla niepełnosprawnych. Aż dziwne, że placówka przez tyle lat obywa się bez niego.