Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy całego miasta podrzucają im śmieci

Dariusz Brożek 95 742 16 83 [email protected]
- Kontenery często są przepełnione, bo z całego miasta podrzucają nam śmieci - narzeka Kazimierz Szczerski.
- Kontenery często są przepełnione, bo z całego miasta podrzucają nam śmieci - narzeka Kazimierz Szczerski. Dariusz Brożek
Lokatorzy budynku nr 3 przy ul. Spokojnej w Międzyrzeczu narzekają na mieszkańców, którzy podrzucają odpady do ich kubłów. Nie mogą jednak wybudować tam zamykanej na klucz wiaty, bo kontenery stoją na prywatnej działce.

W "trójce" mieszka 30 rodzin. Śmieci wyrzucają do kubłów stojących na pobliskim placu. - Pojemniki są często przepełnione, bo mieszkańcy innych budynków i właściciele sklepów z całego miasta podrzucają nam swoje śmieci. Sterty odpadów walają się po całym podwórku. Nie możemy sobie z tym poradzić - narzeka Kazimierz Szczerski.

Z kubłów korzystają też mieszkańcy i właściciele sklepów z kilku budynków przy 30 Stycznia i Świerczewskiego. Mają umowy z firmą, która wywozi odpady komunalne do zakładu utylizacji w Długoszynie. - Nikt nie będzie pilnować kubłów przez okrągłą dobę. To centrum miasta. Często zatrzymują się tutaj różne samochody i kierowcy wynoszą w nich worki z odpadami. Przecież nie będę się z nimi bić, ani dzwonić na policję- narzeka jeden z mieszkańców.

Podobnie jest w całym mieście

Podobne problemy występują w całym mieście. Dlatego wiele wspólnot mieszkaniowych wybudowało wiaty na pojemniki, które są zamykane na klucz. Korzyści są podwójne. Kubły nie szpecą trawników, a w dodatku obce osoby nie mają do nich dostępu i nie mogą podrzucać śmieci. - Dlatego nasze kubły też należy ogrodzić - postuluje Małgorzata Nowak.

Właściciele lokali i ich najemcy tworzą tzw. wspólnotę mieszkaniową, która decyduje np. o remontach, czy inwestycjach. Do niej właśnie należy decyzja o ewentualnym ogrodzeniu śmietnika. - Przymierzamy się do tego, choć wiaty nie wszędzie się sprawdzają. Na osiedlu centrum ludzie kładą koło nich worki i reklamówki ze śmieciami. Z podjęciem uchwały czekaliśmy do zakończenia remontu ulicy. Prace są już na finiszu, dlatego wkrótce wrócimy do tematu - zapowiada Iwona Kryśkiewicz, przewodnicząca wspólnoty.

Niech kubły będą z metalu

Budynkiem zarządza Międzyrzeckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Jego prezes Jan Muzia twierdzi, że nie może zabudować kontenerów. Dlaczego? - Działka nie należy do nas. Wspólnota z tego budynku nie ma nawet trawnika. Tylko grunt pod budynkiem. Spółka i gmina też nie mają tam swoich terenów - rozkłada ręce.

Prezes zapowiada, że zwróci się do firmy wywożącej śmieci o postawienie dodatkowych kontenerów. - Tylko niech będą z metalu. Plastikowe już kilka razy się paliły, bo w okresie grzewczym niektórzy wrzucają do niż żar z pieców - postuluje K. Szczerski.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska