Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Gorzowa będą mogli zgłaszać uchwały

Tomasz Rusek
Zmiany w statucie zaproponował wczoraj wiceprzewodniczący rady Paweł Leszczyński
Zmiany w statucie zaproponował wczoraj wiceprzewodniczący rady Paweł Leszczyński fot. Krzysztof Tomicz
Wczoraj na sesji wiceprzewodniczący rady Paweł Leszczyński - na prośbę ,,GL'' - zaproponował zmiany w statucie miasta.

- Chcemy, by obywatele mieli realny wpływ na tworzone prawo i rządy w Gorzowie. Zmiana statutu im to umożliwi. Chodzi o to, żeby określona liczba gorzowian, mogła - jak my radni - zaproponować konkretną uchwałę - mówił podczas obrad P. Leszczyński (Lewica i Demokraci).

Furtka dla aktywnych

Plan jest taki: najpierw zostanie wybrana specjalna komisja, która zajmie się zmianą statutu. Gdy ułoży już nowe paragrafy, dokument ocenią radni. Jeśli większość będzie ,,za'', zmiany wejdą w życie. - Stanie się to najszybciej w przyszłym roku. Najpierw bowiem musimy zająć się budżetem. Ale wasz pomysł zaczyna żyć. Nie odpuszczę go - obiecał nam zaraz po swoim wystąpieniu na sesji P. Leszczyński. Niedługo dojdzie do spotkania szefów wszystkich klubów w tej sprawie.

.

Propozycja bez trudu znajdzie większość w Radzie Miasta. - Chociaż mamy wątpliwości, czy to nie jest zagranie pod publiczkę. Z drugiej strony warto zostawić aktywnym mieszkańcom, którzy mają fajny pomysł, furtkę do jego przedstawienia - oceniła wniosek radnego Leszczyńskiego Krystyna Sibińska, szefowa klubu PO.

Nie wiadomo jeszcze, ile będzie trzeba zebrać pod projektem uchwały obywatelskiej podpisów. Najpewniej od 300 do 500. - Takimi szczegółami zajmiemy się na końcu - mówią radni. Każdy projekt uchwały będzie mógł być przez nich odrzucony.

Nasz głos ma się liczyć

Zmian w statucie miasta ma być więcej. Jedna z nich zakłada, że wyniki tzw. konsultacji społecznych będą dla władz miasta wyrocznią. Do tej pory było różnie. Przed laty prezydent zapytał mieszkańców m.in., co ma być w łaźni i jak zagospodarować Schody Donikąd. Gorzowianie chcieli w łaźni palmiarni, a na szczycie schodów domagali się centrum kulturalnego. Miasto tych pomysłów nie zrealizowało. - Teraz chcemy, żeby było inaczej. Jeśli pytamy, to po to, by spełnić wolę ludzi - wyjaśnia P. Leszczyński.

Ten pomysł podoba się Pawłowi Kończakowi z centrum. - Tak powinno być. Inaczej mieszkańcy czują się oszukani. Zgadza się z nim Kazimierz Lewicki z Chrobrego. - Może dzięki temu nie będzie głupich ruchów, jak ten niedawny pomysł likwidacji linii tramwajowych na Piaski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska