Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mikołaj przyjechał z poligonu (zdjęcia)

(dab)
Dzieci były bardzo przejęte wizytą Św. Mikołaja.
Dzieci były bardzo przejęte wizytą Św. Mikołaja. 17. WBZ
Żołnierze międzyrzecko-wędrzyńskiej brygady i policjanci sprawili ostatnio wiele radości wychowankom sulęcińskiego domu dziecka.

Stacjonujący w Wędrzynie 7. batalion Strzelców Konnych Wielkopolskich jest jednym z flagowych pododdziałów 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej. Jego żołnierze są elitą naszych wojsk lądowych. Mają też ogromne serca, co udowodnili podczas swojej ostatniej wizyty w domu dziecka w Sulęcinie. To była wyjątkowa wizyta. Eskortowali bowiem Św. Mikołaja, który przywiózł maluchom górę prezentów.

Ulubionego przez dzieci świętego wspierały elfy - st. kpr. Michał Pyrtej i st. szer. Michał Gerak, a także dowódca batalionu ppłk Rafał Miernik, starosta sulęciński Dariusz Ejchart i miejscowi policjanci. - Dzieci czekały na Was od samego rana - przywitała gości Anna Krawczyk, dyrektor Domu Dziecka,

W tym roku żaden z wychowanków sulęcińskiego Domu Dziecka nie dostał rózgi. - Wszystkie dzieci były bardzo grzeczne i zasłużyły na prezenty - zapewniała pani Anna.

Wszystkie dzieci dostały upominki ufundowane przez żołnierzy i policjantów. Dodatkowo starosta sprezentował im sanki. Prezent od św. Mikołaja należało jednak wykupić. Niektóre maluchy recytowały wierszyki, inne zaś - z pomocą dzieci i gości - śpiewały kolędy. Były też obietnice poprawy na następny rok. Wychowankowie nie pozostali dłużni i ugościli Mikołaja wraz z jego pomocnikami własnymi wypiekami - To czarno-białe ciasto jest dobre, sama je robiłam - chwaliła się jedna z dziewczynek.

Z inicjatywą wizyty Św. Mikołaja w domu dziecka wystąpili żołnierze - st. kpr. Michał Partej i st. szer. Michała Gerak oraz sulęciński samorządowiec Patryk Lewicki. - Początkowo był to nasz prywatny pomysł. Trzech kolegów zebrało się, żeby coś zrobić - wyjaśnił st. kpr. Michał Pyrtej/ - Pomysł szybko okazał się tak dobry, że zaangażowało się w niego więcej osób. Żołnierze 1. szwadronu i kompanii wsparcia przeprowadzili koleżeńską zbiórkę pieniężną i ufundowali dla dzieci słodkości.

- Mikołajkowa wizyta naszego batalionu w domu dziecka nie była przypadkowa. - mówi ppłk Rafał Miernik, dowódca wędrzyńskich Strzelców. - Nasza współpraca trwa już od początku istnienia placówki, a jej podopiecznych odwiedzamy przy każdej okazji.

Współpraca batalionu z domem dziecka ma różne aspekty. Dzieci spotykają się z żołnierzami na placach ćwiczeń, odwiedziły ich też na poligonie. Strzelcy Konni zorganizowali dla nich m.in. piknik z okazji Dnia Dziecka. Ta przyjaźń zaowocowała oficjalnym porozumieniem o współpracy między placówką i 17. Wielkopolską Brygadą Zmechanizowaną.

Mikołajowa drużyna ma jeszcze kilka niespodzianek dla dzieciaków. - Przed świętami zorganizujemy zajęcia sportowe, które odbędą się na hali sportowej w naszej jednostce w Międzyrzeczu. Ścianka wspinaczkowa, zawody, piłka nożna i wiele innych atrakcji. Na pewno im się spodoba. Dzieciaki dowiedziały się o tym podczas spotkania z Mikołajem i bardzo się ucieszyły. Mamy zamiar organizować takie zajęcia przynajmniej raz w miesiącu - mówił plut. Kamil Urbański, jeden z koordynatorów współpracy z domem dziecka z ramienia batalionu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska