Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrz Polski zamroczony (zdjęcia, wideo)

Marcin Łada Paweł Wańczko
W wyścigu XIII Grzegorz Zengota znów naciął się na Damiana Balińskiego. To był klasyczny efekt domina. Trudno mieć pretensje do sędziego, że w powtórce zobaczyliśmy całą czwórkę.
W wyścigu XIII Grzegorz Zengota znów naciął się na Damiana Balińskiego. To był klasyczny efekt domina. Trudno mieć pretensje do sędziego, że w powtórce zobaczyliśmy całą czwórkę. fot. Tomasz Gawałkiewicz
Osłabiony ZKŻ Kronopol pokonał żużlowców Unii Leszno i zrobił pierwszy krok do półfinału.

[galeria_glowna]

ZKŻ KRONOPOL ZIELONA GÓRA - UNIA LESZNO 49:40

ZKŻ KRONOPOL ZIELONA GÓRA - UNIA LESZNO 49:40

ZKŻ KRONOPOL: Dobrucki zz, Baniak 0 (-, -, -, -, w), Protasiewicz 11 (3, 1, w, 1, 3, 3), F. Lindgren 9 (2, 2, 2, 2, 1, 0), Walasek 15 (3, 2, 3, 3, 1, 3), L. Lindgren 3 (2, 0, 0, 0, 1), Zengota 11 (3, 2, 3, 3, 0, 0).

UNIA: Adams 9 (1, 3, 2, 2, 0, 1), Batchelor 0 (0, -, -, -), K. Kasprzak 10 (0, 2, 1, 2, 3, 2), Baliński 6 (1, 1, 1, 3, w), Hampel 11 (3, d, 1, 3, 2, 2), R. Kasprzak 1 (1, -, -, 0, -), Pavlic 3 (0, 1, 0, 2).

My jechaliśmy bez dwóch podstawowych zawodników, a złotej rezerwie "Byków" przytrafił się defekt.

Los starał się równo dzielić nieszczęścia, ale pierwszy mecz ćwierćfinału wygrali nasi.

Kiedy w środowy wieczór gruchnęła wieść, że Niels Kristian Iversen miał wypadek w lidze angielskiej i nie pojedzie przeciwko "Bykom", wielu uznało: no to nie mamy szans! Wcześniej "wykruszył się" przecież Rafał Dobrucki. W trybie awaryjnym działacze ściągnęli Ludviga Lindgrena... W tym momencie trudno było uwierzyć, że możemy nawiązać walkę.

Wszystko się zmieniło po trzech wyścigach. ZKŻ Kronopol wygrał je podwójnie i odżyła nadzieja. Sygnał do ataku dali Grzegorz Zengota i właśnie L. Lindgren. Świetnie rozegrali pierwszy łuk i już na wyjściu było 5:1. W II gonitwie Grzegorz Walasek, który skończył dziś 32 lata, przymknął samego Leigh Adamsa, a po zewnętrznej prezent wykorzystał Zengota.

Australijczyk gonił naszego juniora przez cztery koła, ale ten mądrze się bronił i dojechał drugi. Na deser majstersztyk walki na dystansie pokazali Piotr Protasiewicz i Fredrik Lindgren. Nasi przegrali start do III biegu, ale czaili się za plecami Krzysztofa Kasprzaka. Na wyjściu z drugiego łuku obaj go wyprzedzili i stadion zafalował jakby natchniony nową siłą. Przecież w okrojonym składzie kroiliśmy faworytów Ale to był przedsmak.

.

W wyścigu XIII Grzegorz Zengota znów naciął się na Damiana Balińskiego. To był klasyczny efekt domina. Trudno mieć pretensje do sędziego, że w powtórce zobaczyliśmy całą czwórkę.
(fot. fot. Tomasz Gawałkiewicz)

Po czterech biegach Falubaz prowadził dziesięcioma "oczkami" i trener gości Czesław Czernicki postanowił nie czekać. Rzucił do walki jokera, którego wiózł Jarosław Hampel. As Unii perfekcyjnie rozegrał pierwszy łuk z Adamsem i zanosiło się na 8:1. Zaczęło się czwarte koło i na wyjściu z pierwszego wirażu maszyna Hampela nagle straciła moc. Los, który tak mocno dotknął gospodarzy, tym razem okazał się bardzo łaskawy i to w niezwykle ważnym momencie.

Szło dobrze i trzeba było tylko podtrzymać passę. Z tego zadania doskonale wywiązywał się Walasek. W VI i VIII wyścigu nie miał sobie równych pod taśmą, odskakiwał i bronił przewagi. Jakby tego było mało, świetną robotę w VII wykonali Zengota i F. Lindgren. Niczym starzy znajomi zamknęli Hampela już na wejściu, spokojnie kontrolowali sytuację i powiększyli prowadzenie do 14 pkt. Takiego scenariusza na półmetku nie spodziewał się absolutnie nikt!

Mecz nabrał jeszcze większych rumieńców przy starcie do IX wyścigu. Przy pierwszym podejściu szczepiły się motocykle Damiana Balińskiego i Zengoty. Nasz junior przez moment wlókł maszynę rywala, a z wbitego w zębatkę haka sypały się iskry.

W powtórce na wejściu upadł napędzający się pod płotem Protasiewicz. Arbiter nie dopatrzył się w tym winy przeciwnika i "PePe" został wykluczony. A w trzecim podejściu klasę pokazał także dzisiejszy jubilat - skończył 20 lat - Zengota. Najpierw poradził sobie z Balińskim, a na prostej był już także przed K. Kasprzakiem.

Zaczęło się liczenie punktów. Po X wyścigu potrzebowaliśmy ich przynajmniej dziewięciu. Rywale też to czuli i wzięli się za robotę. W XI gonitwie łokciami popracował Adams i wyprzedził Zengotę, a w XIII nawet na milimetr nie odpuścił mu Baliński. Za tę ostatnią akcję, która znów skończyła się upadkiem, "Balon" zebrał solidną porcję gwizdów, ale wygrał w powtórce. Efekt? Przed biegami nominowanymi do szczęścia wciąż brakowało nam trzech punktów.

Mogliśmy je mieć w XIV. Baliński spowodował upadek Janusza Baniaka i został wykluczony. W powtórce prowadził Kasprzak przed Protasiewiczem, a Jasiu miał tylko dojechać. Upadł i zaklinował się pod bandą. W trzecim podejściu "PePe" udźwignął presję, wygrał i niespodzianka stała się faktem!

Zobacz najciekawsze fragmenty meczu

Posłuchaj, co po meczu powiedzieli: Grzegorz Walasek, Piotr Protasiewicz i Grzegorz Zengota

Bieg po biegu

I: Zengota (59,66), L. Lindgren, R. Kasprzak, Pavlic 5:1
II: Walasek (), Zengota, Adams, Batchelor 5:1 (10:2)
III: Protasiewicz (), F. Lindgren, Baliński, K. Kasprzak 5:1 (15:3)
IV: Hampel (), Walasek, Pavlic, L. Lindgren 2:4 (17:7)
V: Adams (), F. Lindgren, Protasiewicz, Hampel (J) (d) 3:3 (20:10)
VI: Walasek (59,56 - RT), K. Kasprzak, Baliński, K. Kasprzak 3:3 (23:13)
VII: Zengota (), F. Lindgren, Hampel, Pavliv 5:1 (28:14)
VIII: Walasek (), Adams, K. Kasprzak, L. Lindgren 3:3 (31:17)
IX: Zengota (), K. Kasprzak, Baliński, Protasiewicz (w) 3:3 (34:20)
X: Hampel (), F. Lindgren, Protasiewicz, R. Kasprzak 3:3 (37:23)
XI: K. Kasprzak (), Adams, Walasek, Zengota 1:5 (38:28)
XII: Protasiewicz (), Pavlic, L. Lindgren, Adams 4:2 (42:30)
XIII: Baliński (), Hampel, F. Lindgren, Zengota 1:5 (43:35)
XIV: Protasiewicz (), K. Kasprzak, Baniak (w), Baliński (w) 3:2 (46:37)
XV: Walasek (), Hampel, Adams, F. Lindgren 3:3 (49:40)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska