MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mokro w butach

(syl)
Aby ograniczyć pocenie stóp możemy moczyć je przez 20-30 minut w roztworze taniny lub kwasie bornym
Aby ograniczyć pocenie stóp możemy moczyć je przez 20-30 minut w roztworze taniny lub kwasie bornym
Zimą wiele osób narzeka na to, że pocą im się stopy. Powodem może być przegrzanie i... emocje.

Najwięcej gruczołów potowych jest na wewnętrznej powierzchni dłoni i stóp. Dlaczego się uaktywniają? Powodów jest kilka. Jeśli pocenie nie zależy od otoczenia, czyli wysokiej temperatury powietrza, to jest to tzw. pocenie konstytucjonalne pierwotne. Mówiąc prostym językiem, wydzielanie potu jest wynikiem nadmiernych emocji. Czasami wystarczy lekki stres, a nawet radość, czy wzruszenie, by nagle nasze stopy lub inna część ciała zalały się potem.

Lekarze wymieniają także pocenie objawowe, które jest reakcją na chorobę - dotyczy to m.in. cukrzyków, chorych na choroby zakaźne, raka, gruźlicę. U mężczyzn z kolei za nadmierne pocenie się stóp często odpowiadają hormony, których kobiety nie mają.

Jedną z najważniejszych przyczyn jest jednak zwyczajne przegrzanie. Warto więc pamiętać o tym, by np. w pracy zmieniać zimowe obuwie na lekkie półbuty. Koniecznie też należy używać skarpetek bawełnianych, bo te ze sztucznymi włóknami sprzyjają poceniu.

Pamiętajmy też, że pocenie wzmagają gorące i pikantne pokarmy, a także brak higieny. Poza tym, jak podkreślają dermatolodzy, zaleganie potu sprzyja chorobom - pojawiają się wypryski alergiczne, nadkażenia bakteryjne, a także jesteśmy bardziej podatni na grzybicę.

Co robić, by ograniczyć pocenie stóp? Możemy moczyć je przez 20-30 minut w roztworze taniny lub kwasie bornym (można je kupić w aptece). Dla niektórych skuteczna są antyperspiranty. A jeśli problem jest wyjątkowo uciążliwy, trzeba poprosić o pomoc lekarza. Być może przepisze nam leki ogólnie działające na układ nerwowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska