Teren dawnego poligonu w Kostrzynie od lat na przełomie lipca i sierpnia tętnił życiem. Łąka zapełniała się namiotami i dziesiątkami tysięcy ludzi. W tym roku jest inaczej. Festiwalowe pole świeci pustkami. Sprawdzamy, jak wyglądało, gdy odbywał się tu Pol'and'Rock Festiwal (wcześniej Przystanek Woodstock). Zdjęcia z lotu ptaka znad woodstockowego pola w Kostrzynie nad Odrą zawsze robią ogromne wrażenie. Dopiero z góry widać skalę festiwalu oraz ogromną masę ludzi, którzy biorą w nim udział. Dzięki zdjęciom z powietrza widzimy, że morze namiotów sięga czasami daleko poza oficjalny teren imprezy. Widać też tysiące samochodów, którymi uczestnicy imprezy przyjechali do Kostrzyna nad Odrą. Zdjęcia z lotu ptaka pokazują, że dosłownie każdy skrawek woodstockowej ziemi jest zajęty. Nie wierzycie? Zobaczcie sami. W galerii prezentujemy zdjęcia z kilku edycji Pol'and'Rock Festiwalu.Polecamy wideo: J. Owsiak: Odzyskaliśmy pieniądze za 50 tys. maseczek, które nie spełniają norm
archiwum / Arkadiusz Sikorski / Lubuska Policja
Teren dawnego poligonu w Kostrzynie od lat na przełomie lipca i sierpnia tętnił życiem. Łąka zapełniała się namiotami i dziesiątkami tysięcy ludzi. W tym roku jest inaczej. Festiwalowe pole świeci pustkami. Sprawdzamy, jak wyglądało, gdy odbywał się tu Pol'and'Rock Festiwal (wcześniej Przystanek Woodstock).
Zdjęcia z lotu ptaka znad woodstockowego pola w Kostrzynie nad Odrą zawsze robią ogromne wrażenie. Dopiero z góry widać skalę festiwalu oraz ogromną masę ludzi, którzy biorą w nim udział. Dzięki zdjęciom z powietrza widzimy, że morze namiotów sięga czasami daleko poza oficjalny teren imprezy. Widać też tysiące samochodów, którymi uczestnicy imprezy przyjechali do Kostrzyna nad Odrą. Zdjęcia z lotu ptaka pokazują, że dosłownie każdy skrawek woodstockowej ziemi jest zajęty. Nie wierzycie? Zobaczcie sami. W galerii prezentujemy zdjęcia z kilku edycji Pol'and'Rock Festiwalu.
Wideo
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
