Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mostu nie odpuszczę!

Artur Matyszczyk
W gminie nie ma ani metra kanalizacji. Ma się to zmienić. - Najpierw robotnicy pojawią się w Trzebiechowie - zapowiada Dariusz Jarociński.
W gminie nie ma ani metra kanalizacji. Ma się to zmienić. - Najpierw robotnicy pojawią się w Trzebiechowie - zapowiada Dariusz Jarociński. fot. Paweł Janczaruk
Gmina nie ma jeszcze ani metra położonych rur. Ludzie klną, na czym świat stoi. Nic dziwnego - bez kanalizacji w XXI w. ciężko wytrzymać.

Do końca miesiąca fachowcy opracują dokładne wyliczenia dotyczące możliwości i sposobu budowy kanalizacji. To pierwszy krok w kierunku skanalizowania całej gminy. Chciałoby się powiedzieć: najwyższy czas. Wszak nie ma tu jeszcze ani metra położonych rur!

Zanim specjaliści przedstawią pierwsze fakty i liczby, władze gminy już zdradziły, jakie mają plany dotyczące tych inwestycji. Wiadomo np., że Siedlisko, Rzeczyca, Chlebów - a więc małe osady - będą miały lokalne oczyszczalnie ścieków.

Urzędnicy wciąż roztrząsają, jak uporać się z Trzebiechowem. Wszak ta wieś leży nieco w zaniżeniu. Co powoduje pewne komplikacje przy planowaniu inwestycji. Wszystko jednak wskazuje na to, że właśnie mieszkańcy tej miejscowości jako pierwsi będą mieli kanalizację.

- Do końca tego roku chcemy opracować dokumentację techniczną dla Trzebiechowa. I ruszyć tam z pracami już za rok. To będzie pierwsza wioska, w której rozpoczniemy roboty - mówi wójt Dariusz Jarociński.

Jak się dowiedzieliśmy Skórzyn prawdopodobnie zostanie podłączony rurami do Osiecznicy. W tej sprawie wójt gminy już rozmawiał z burmistrzem Krosna Odrz.

Ale nie tylko zupełny brak kanalizacji spędza sen z powiek samorządowcom. Także wciąż bardzo mglista przyszłość budowy mostu w Połęcku. - Nie odpuszczę tego tematu - zapewnia Jarociński. - To obiekt ważny nie tylko dla nas, ale dla całego województwa.

Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami ważny strategicznie most miał powstać przed 2013 r. Teraz marszałek województwa chce to zadanie przesunąć na następne lata.

- Nie zgadzamy się na to. Już ponad osiem lat temu, jako radny powiatowy składałem interpelacje w tej sprawie. Zabrakło mi politycznego poparcia. Teraz jednak znowu chcę nadać tematowi rozgłosu. Tym bardziej, że w zarządzie dróg wojewódzkich jest gotowa dokumentacja dotycząca budowy zarówno drogi jak i mostu. Trzeba tylko wystarać się o pieniądze z Unii Europejskiej - zapowiada Jarociński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska