Motocykliści pomogli dzieciom

Od rana na Rynek zjeżdżali motocykliści z klubu Gremium, a także sympatycy i ich przyjaciele z Głogowa, Wrocławia i Zielonej Góry. Głównym celem tej plenerowej imprezy pod nazwą "Motokrew" była zbiórka krwi dla dzieci. Do rejestracji stała przez cały czas długa kolejka chętnych. Pod namiotami ustawione były stanowiska dla krwiodawców, przy których uwijały się pielęgniarki z głogowskiego oddziału Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. A później każdy mógł się raczyć słodkimi pączkami.

W gronie tych, którzy tego dnia oddali krew, był głogowianin Bogusław Korba, obecnie emerytowany górnik. Jest motocyklistą od 46 lat. - Jestem sympatykiem klubu Gremium i chętnie borę udział w takich akcjach - powiedział nam oddając krew w punkcie na Rynku. - Cel jest piękny.

Pan Bogusław w sezonie przemierza Polskę na swoim motocyklu kawasaki razem z żoną. - Halinka jeździ jako tzw. plecak, sama nie prowadzi ale też jest miłośniczką motocyklowej jazdy - dodaje głogowianin. Oboje kochamy to poczucie wolności…

Ta impreza na Starym Mieście to była wielka atrakcja dla miłośników dwóch kółek. Na Rynku stało ponad sto błyszczących motocykli przeróżnych marek. A przy nich motocykliści w skórzanych, czarnych kombinezonach, z czerwonymi apaszkami i w ciemnych okularach. Widok imponujący.
Na ustawionej tego dnia scenie występowali lokalni artyści. O koncertową oprawę imprezy zadbał Miejski Ośrodek Kultury. Pogoda dopisała, więc chętnych do spędzenia tego dnia razem z klubowiczami z Gremium nie brakowało.

- Zbiórkę krwi dla dzieci zorganizowaliśmy w Głogowie już po raz czwarty - powiedział nam szef klubu Tomasz Kopacki. - W sobotę udało się nam oddać ponad 25 litrów krwi. Mogłoby być więcej, bo chętnych było ponad 70. Ale ze względu na to, że zebraną krew trzeba było przewieźć do Wrocławia, nie wszyscy zdążyli. Ale i tak uważamy, że impreza była udana.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje