- Tramwaje to najlepszy i najbardziej ekologiczny środek transportu - mówili nam urzędnicy z całej Polski.
Myślą o rozwoju
O planach likwidacji liczącego 7 km odcinka linii na Piaski poinformowaliśmy w poniedziałek jako pierwsi, dzień później przedstawiliśmy obszerny raport na ten temat ("To koniec tych linii?"). Plany magistratu wzburzyły gorzowian, w obronie tramwajów dostaliśmy kilkadziesiąt telefonów i e-maili. - To zamach na symbol miasta! - grzmiała większość.
Przypomnijmy: prezydent ujawnił, że do 2010 r. zlikwiduje tramwaje 2 i 3 ze względu na wysokie koszty utrzymania linii i jej remontu, w zamian na trasę wyjadą autobusy, a na Chrobrego powstanie prawdziwy deptak.
Wczoraj sprawdziliśmy, czy podobnie postępują inne miasta. W liczącym 127 tys. mieszkańców Elblągu jest pięć linii tramwajowych. - Za ankiety, jaką przeprowadziliśmy, wiemy, że tramwaje są ulubionym środkiem transportu mieszkańców - powiedziała nam Agnieszka Staszewska, rzeczniczka elbląskiego magistratu. W ubiegłym roku Elbląg przy pomocy Unii dobudował kilka kilometrów torów i kupił sześć składów. - Cały czas myślimy o rozwoju linii - usłyszeliśmy od tamtejszych urzędników.
Także w liczącym 99 tys. ludzi Grudziądzu, który ma dwie linie tramwajowe, nikomu nie przyszło do głowy, aby je zamykać. - Mamy ten sam problem co gorzowianie. Tramwaje jeżdżą między starymi kamienicami, hałasują. Ale zdaniem fachowców nie ma lepszego środka miejskiej komunikacji - powiedział Jerzy Kindel, wicedyrektor MZK w Grudziądzu. Niedługo miasto będzie remontować i rozbudowywać torowiska.
Tramwaje lubi także licząca 249 tys. mieszkańców Częstochowa. Kilka lat temu wyremontowała trakcję i ma jeden z najnowocześniejszych taborów w Polsce. - Nasze tramwaje są tak ciche, że motorniczy muszą ostrzegać przed nimi przechodniów - opowiadał nam Ireneusz Leśnikowski, rzecznik częstochowskiego Urzędu Miasta. Tutejsza linia tramwajowa łączy dwa najodleglejsze osiedla. - To jedno torowisko, które teraz będziemy rozgałęziać na inne dzielnice - mówił rzecznik.
Wszyscy nasi rozmówcy podkreślali, że tramwaje stają się coraz popularniejsze w Europie. - Nawet miasta, które do tej pory ich nie miały, zaczynają je wprowadzać - podkreślił wicedyrektor MZK z Grudziądza.
Zadecyduje ekonomia
Przedstawiliśmy gorzowskim władzom te argumenty i zapytaliśmy, czy nadal podtrzymują pomysł likwidacji linii. - Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Najpierw przeprowadzimy rachunki ekonomiczne. Linię na Piaski można zastąpić autobusami. Być może bardziej potrzebna okaże się linia tramwajowa na Manhattan - mówiła Jolanta Cieśla, rzeczniczka magistratu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?