Szokujące są ustalenia Prokuratury Rejonowej w Wągrowcu w sprawie zastrzelenia Pawła Piosika pod Mieściskiem (powiat wągrowiecki). Początkowo hipotezy stawiane przez śledczych zakładały, że w całym zdarzeniu doszło do rykoszetu, a myśliwy działał zgodnie ze sztuką. Przypomnijmy, że według tej wersji wystrzelona przez myśliwego kula trafiła w sarnę, zmieniła kierunek lotu, przeszyła las i trafiła w jadącego drogą rowerzystę. Teraz okazuje się, że ta wersja jest całkowicie nieprawdziwa.
Czytaj: Myśliwy strzelał do zwierząt pod oknami zszokowanych mieszkańców!
- Dysponujemy już opinią biegłego z dziedziny balistyki. Jesteśmy na sto procent pewni, że nie było w tym przypadku żadnego rykoszetu. Kula wystrzelona z broni myśliwego, nie zmieniając toru lotu, trafiła w rowerzystę - przyznaje Robert Pinkowski z prokuratury w Wągrowcu. - Myśliwy nie oddał jednego strzału. Oddał ich kilka. Złamał zasady etyki. Strzelał w kierunku drogi. Strzelał do nierozpoznanego celu - nie kryje oburzenia Zbigniew Wojciechowski, rzecznik dyscypliny Polskiego Związku Łowieckiego w Pile.
Aktualnie prokuratura zleciła dodatkowe ekspertyzy. - Nie zdradzamy jednak ich szczegółów i zakresu. Czekamy także na rozstrzygnięcie sądu Polskiego Związku Łowieckiego, co do ewentualnego złamania przepisów łowieckich przez myśliwego - wyjaśnia prokurator Pinkowski.
Czytaj: Myśliwi z Pomorza zastrzelili ponad 200 lisów i pochwalili się nimi dzieciom [WIDEO]
Jak się okazuje, 21-letni myśliwy zrezygnował już z członkostwa w Polskim Związku Łowieckim. Mimo to czeka go rozprawa przed łowieckim sądem. Odbędzie się już w czwartek.
Czytaj więcej: Myśliwy zastrzelił rowerzystę. Szokujące ustalenia - było więcej strzałów
TVN24/x-news
Arkadiusz Dembiński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?