Jeszcze rok temu na Baszcie Ostrowskiej były tylko ślady po dawnych zegarach. Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Gubińskiej postanowiło przywrócić zabytkowi dawny wygląd. Dzięki starym fotografiom, a także odnalezionej tarczy zegara (można ją oglądać w izbie muzealnej), z odtworzeniem czasomierzy nie było problemu.
Przeszkodę stanowiły pieniądze. Ale i z tym poradzili sobie członkowie stowarzyszenia, ogłaszając społeczną zbiórkę. Mieszkańcy ofiarowali cenne złotówki, burmistrz Bartłomiej Bartczak, dołożył z miejskiej kasy i zegar z arabskimi cyframi zawisł od północnej strony wieży podczas święta ,,Wiosny nad Nysą".
Wierna kopia przedwojennej
Teraz uruchomiony zostanie drugi zegar, z cyframi rzymskimi.
- Firma "REK" Jerzego Jurkowskiego ze Szczecina zamontowała zegar po południowej stronie baszty - mówi przewodniczący Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Gubińskiej Stefan Pilaczyński. - Tarcza zegarowa, podobnie jak ta od północnej strony, jest wierną kopią przedwojennego zegara. Również podobnie jak przed wojną, zegar różni się od drugiego tym, iż ma cyfry rzymskie.
Tarczę do drugiego czasomierza wykonał Henryk Białoń - stolarz zatrudniony w Urzędzie Miejskim, cyfry firma PKM Państwa Wioletty i Zbigniewa Poniatowskich.
Przyda się dzwon
Jak mówi S. Pilaczyński - wśród mieszkańców i gubińskich firm udało się zebrać prawie 6 tys. złotych. Wójt gminy Gubin Edward Aksamitowski dołożył się w kwocie 1,5 tys. złotych. Brakującą resztę dołożył - za zgodą radnych - burmistrz B. Bartczak.
Warto przypomnieć, że prawie rok temu, 1 czerwca, również z inicjatywy SPZG zamontowano zegar po północnej stronie.
Uroczyste uruchomienia czasomierza zaplanowano na 5 czerwca w ramach uroczystości otwarcia 48. Wiosny nad Nysą.
Czy to już koniec planów? - Chodzi nam jeszcze po głowie pomysł "dorobienia" zegarom dzwonu. No bo cóż to za zegar na wieży, który godzin nie bije? - podkreślają społecznicy ze Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Gubińskiej.
- Dzwon czy kurant, o którym wcześniej była mowa…. na pewno się przyda. I miasto ze swej strony się dołoży, by na kolejną Wiosnę nad Nysą móc uruchomić następną rzecz, która będzie nie tylko ozdobą i atrakcją dla mieszkańców i turystów, ale spełniać też będzie rolę użytkową - dodaje burmistrz B. Bartczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?