Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na co wydamy 220 mln zł unijnej premii?

Czesław Wachnik 68 324 88 29 [email protected]
sxc.hu
sxc.hu
Sprawnie wydajemy unijne pieniądze, więc Unia nas nagradza. Co zrobimy z milionami? Ocieplimy szkoły, zbudujemy drogi dojazdowe do S3, dołożymy małym firmom, kupimy szynobusy, które zawiozą do Berlina...

Lubuskie potrafi szybko i sprawnie rozliczyć pieniądze przyznane przez Unię Europejską. W rankingu województw zajęliśmy drugie miejsce. Stąd bonus: około 220 mln zł (55 mln euro). W poniedziałek Komisja Europejska poinformowała urząd marszałkowski, że zaakceptowała zmiany w Lubuskim Regionalnym Programie Operacyjnym, które wynikały z konieczności zagospodarowania dodatkowych milionów.

- To oznacza, że proces negocjacji został zakończony i pozostała jedynie formalna zgoda Parlamentu Europejskiego - mówiła nam wczoraj marszałek Elżbieta Polak. - Ma to się stać już w październiku. Dlatego najpóźniej w listopadzie ogłosimy pierwsze konkursy. A wiosną zainteresowani powinni dostać pieniądze.

Marszałek dodała, że Komisja Europejska nie zgodziła się, by przeznaczyć 30 mln zł na rozwój i modernizację np. szkół wiejskich. Bo to zadania lokalnych samorządów. Dlatego urząd zaproponował, by te pieniądze dorzucić do puli na ochronę środowiska i termomodernizację. Na to komisja przystała i teraz jest 41 mln zł, z których będą mogli skorzystać także dyrektorzy szkół, by ocieplić placówki, wymienić okna itp.

Na co jeszcze pójdzie kasa? 75 mln zł na drogi, tabor kolejowy, pobudzanie aktywności gospodarczej i promocję. Za 40 mln zł kupimy dwa nowoczesne szynobusy, spełniające unijne standardy. Dzięki nim w przyszłości będziemy mieli bezpośrednie połączenia kolejowe z Berlinem i Cottbus. A za 20 mln zł zbudujemy drogi dojazdowe do autostrad i trasy S3.

40 mln zł jest dla mniejszych lubuskich firm. Przedsiębiorca może dostać 35-procentową dotację, ale są ograniczenia. Unia postawiła warunek: żadnych nowych budowli, za to konieczne unowocześnienie produkcji. Bo tylko wtedy nasze wyroby będą konkurencyjne wobec tych produkowanych w Azji czy Ameryce.

Miliony pójdą też na ekologię: zmniejszenie emisji gazów, wykorzystanie odnawialnych źródeł energii - chociażby farmy wiatrowe.

Zamiast dać na podstawówki, Komisja Europejska woli, by za 45 mln zł poprawić poziom szkolnictwa wyższego i zawodowego. Za tę kasę można będzie rozwijać bazę dydaktyczną i tworzyć nowe kierunki kształcenia. - Zapewne wystąpimy o te pieniądze - przyznał prof. Czesław Osękowski, rektor Uniwersytetu Zielonogórskiego. - Na razie planujemy wzmocnienie istniejących kierunków lub też utworzenie nowych. W grę wchodzą techniczne, nauk ścisłych czy związane ze zdrowiem. Dobrze się stało, że są dodatkowe pieniądze.

Tadeusz Jędrzejczak, prezydent Gorzowa, chce się starać o dotację na termomodernizację szkół. - Już wcześniej wytypowaliśmy osiem placówek, w których konieczne jest ocieplenie i wymiana okien. Na razie udało się nam przeprowadzić remont pięciu szkół, więc trzy czekają. Dlatego unijne pieniądze są nam bardzo potrzebne - podkreślił.

O pomoc finansową zamierza też wystąpić Świebodzin. - Mamy już przygotowane plany modernizacji budynku szkoły nr 2. Będzie nas to kosztowało około 800 tysięcy złotych. A że dotychczas koszty termomodernizacji pokrywaliśmy z kasy miejskiej, teraz liczymy na pomoc. I wierzę, że ją otrzymamy - powiedział wiceburmistrz Krzysztof Tomalak.

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska