Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na drzwiach do sekretariatu prezydenta Nowej Soli jeden z mieszkańców pozwolił sobie na obelżywy napis

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Napis pojawił się w godzinach pracy urzędu
Napis pojawił się w godzinach pracy urzędu Arch. urząd miejski Nowa Sól
W godzinach pracy urzędu jeden z mieszkańców pożyczył pisak z biura obsługi intereesanta i napisał na drzwiach sekretariatu włodarzy miasta, co myśli o prezydencie Nowej Soli.

- Kiedy wydaję decyzję (wyrok) przy sporze dwóch stron, to 50% jest zadowolonych, drugie 50% raczej chętnie by mnie utopiła w łyżce wody. Ale ktoś decyzje, te niepopularne również, musi podejmować - pisze Wadim Tyszkiewicz na swoim profilu na Facebooku.

Jak dodaje Wadim Tyszkiewicz na swoim Facebook'u: "Nie wszyscy za mną przepadają, jak widać to na załączonym obrazku. No cóż. Takie życie. Wszystkich się nie da zadowolić.
P.S. Mimo usilnych prób, napisu nie udało się zmyć. Chyba już musi zostać na pamiątkę. Może kiedyś te drzwi trafią do Muzeum Miejskiego?"

Zobacz też: Wadim Tyszkiewicz o obniżce pensji dla samorządowców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska