We wtorek ok. godz. 14:50 na S3 przed Rosinem, od strony Sulechowa, kierowca toyoty avensis nagle zjechał z jezdni. Na szczęście jego auto zatrzymało się na barierce ochronnej.
Jak wstępnie ustaliła policja, kierowca toyoty najprawdopodobniej zasnął i wtedy stracił panowanie nad autem. Zjechał z drogi i wpadł na barierkę ochronną. Mężczyźnie nic się nie stało, ale samochód został lekko uszkodzony. Droga w miejscu zdarzenia jest przejezdna.