MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na wsiach ludzie zostali zasypani

(tok)
- Miasto zostało udrożnione dosyć późno, ale zostało, za to na wsiach było fatalnie - mówi Marek Ciążyński.
- Miasto zostało udrożnione dosyć późno, ale zostało, za to na wsiach było fatalnie - mówi Marek Ciążyński. fot. Tomasz Krzymiński
- Piaskarka, która wjechała do Kuźnicy Głogowskiej zawróciła zepsuta i nie ruszyła śniegu - żali się sołtys Marek Ciążyński.

Jak przekonuje sołtys, po opadach śniegu akurat miał okazję sporo pojeździć po gminie Sława. - Miasto zostało udrożnione dosyć późno, ale zostało, za to na wsiach było fatalnie - mówi M. Ciążyński. - Kuźnica Głogowska praktycznie wcale nie widziała pługów i piaskarek.

Nie wiem, kto wygrał przetarg na odśnieżanie, ale nie wygląda to najlepiej. - Podobno pługi się zepsuły i dlatego drogi nadal były białe - twierdzi. - Sam widziałem, jak zajechała do nas do wsi ciężarówka. Kierowca pokręcił się chwilę, zawrócił i odjechał z uniesioną łychą.

W gminie przyznają, że docierały do nich informacje o zaśnieżonych drogach. - Ale akurat nie naszych - zauważa wiceburmistrz Sławy Krzysztof Gruszewski. - Z informacji, które otrzymujemy, wynika, że drogi gminne są przejezdne.
Jak mówi, ludzie nie zastanawiają się, kto jest zarządcą. I kto odpowiada za odśnieżanie.

- A problem był z drogami wojewódzkimi - zauważa K. Gruszewski. - I to na całym terenie. A te trasy są najbardziej ruchliwe i mieszkańcy szybko zauważyli, że nie były odśnieżone.

Przyznaje również, że pług mógł się zepsuć, wszak to tylko maszyna. - Niestety mamy taką aurę i tego śniegu nie da się kompletnie usunąć - zauważa. - Póki zima nie zelżeje, wszyscy musimy zdjąć nogę z gazu i jeździć ostrożniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska