Zbadali go i okazało się, że pan Kamil ma prawie 0,7 promila alkoholu. Następny był Janusz T., naczelnik wydziału inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, też z Zielonej Góry. Ten był bardzo, lekko pijany - wydmuchał ledwie 0,5 promila. W cywartek Tomasz Misiak doradca prezydenta Janusza Kubickiego pobił urzędniczy rekord i wydmuchal niecały promil alkoholu.
Wydawać by się mogło, że jesteśmy równi wobec prawa. Wypiliśmy - trafiamy przed sąd. Ale nie do końca. W czwartek bowiem zapadł wyrok w sprawie pana Kamila Kawickiego. Otóż sąd wprawdzie zabrał mu prawo jazdy na rok i przywalił grzywnę (2 tysiące złotych) jednak przy okazji umorzył postępowanie uzasadniając swoją decyzję tym, że radny Kawicki wcześniej nie był karany, a więc jego czyn jest niegroźny. Zatem nadal może pełnić wszelkie publiczne funkcje.
Gratulujemy i życzymy wszelkiej pomyślności! Na zdrowie Panie Kamilu! Na zdrowie Panie Tomaszu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?