Przypomnijmy, że raz przetarg na udzielenie kredytu został już unieważniony. Drugi przetarg ogłoszono w sierpniu. Cały czas chodzi o kredyt na 11 milionów złotych, który ma pozwolić spółce Pałac Książęcy zebranie całej kwoty na wybudowanie centrum sportowo-rekreacyjnego przy ul. Kochanowskiego.
Prace przy budowie m. in. basenu i nowego boiska z trybunami już trwają, ale całości pieniędzy nadal nie ma. Kolejny termin składania ofert mijał wczoraj, ale już w piątek wiedzieliśmy, że będzie on zmieniony. Obecnie banki mogą składać swoje propozycje do 9 listopada. Dlaczego tak się dzieje? - W piątek pojawiły się dwa ważne zapytania z banków - tłumaczy prezes żagańskiej spółki Jerzy Czapracki.
Trudne negocjacje
Jedno, jak się dowiedzieliśmy dotyczyło wieloletniego porozumienia pomiędzy Pałacem a władzami miasta o użytkowaniu pływalni przez grupy zorganizowane (szkoły itp.) w godzinach przedpołudniowych. - Takiego porozumienia w piątek już nie zdołaliśmy podpisać, ale teraz to zrobimy - zapewnia J. Czapracki.
Drugie zapytanie banku dotyczyło uszczegółowienia studium wykonania inwestycji. - Odbieram je w najbliższy piątek z Warszawy - informuje prezes spółki. - Z tych powodów przesunęliśmy termin rozstrzygnięcia przetargu - tłumaczy.
Spółce powinno zależeć, aby kredyt wybrać w drodze przetargu. Dlaczego? - Po dwóch unieważnionych przetargach spółka może wybrać kredyt bez przetargu, ale to jej się nie opłaca. Wtedy już banki będą dyktować warunki, a spółka musi się wtedy prosić chociażby o jak najkorzystniejsze oprocentowanie - wyjaśnia nam anonimowo jeden z urzędników orientujący się w tym temacie.
Potwierdza to J. Czapracki. - Mamy teraz jakąś możliwość negocjowania warunków. Choć te negocjacje są niezwykle trudne - przyznaje prezes Pałacu Książęcego i zapewnia, że zainteresowane udzieleniem kredytu są trzy banki. - Nie ma więc żadnego zagrożenia, że kredytu nie dostaniemy - przekonuje J. Czapracki.
Czytaj też: Duże inwestycje w Żaganiu wstrzymane z powodu oprotestowanych przetargów
Bilety nie podrożeją
Za zmianą terminu idzie jeszcze jedna, znacznie ważniejsza - długości spłaty kredytu przez spółkę. Ta w najnowszej specyfikacji przetargowej wydłużą się z 15 do 25 lat. To oznacza przede wszystkim większe odsetki płatne do banku, czyli w rzeczywistości więcej pieniędzy wydanych przez spółkę na spłatę kredytu.
To może wpłynął na przykład na przyszłe ceny biletów wstępu na basen, czy wynajęcia kortu tenisowego. - Zapewniam, że tak nie będzie. Mieliśmy już opracowane ceny biletów i nie zmieniają się one w zależności od warunków kredytowych - przekonuje J. Czapracki.
Inwestycję realizuje spółka Pałac Książęcy, której stuprocentowym właścicielem jest miasto. Jak w magistracie zapatrują się na kredytowe zamieszanie? - Zdajemy sobie sprawę z trudnej sytuacji sektora bankowego w trwającym kryzysie finansowym - mówi rzecznik urzędu miejskiego Paweł Lichtański. - Przetargi na basen, czy kanalizację zostały zorganizowane i tak wcześniej, bo pieniądze z kredytów potrzebne będą dopiero wiosną przyszłego roku.
Czytaj też: Rusza budowa krytego basenu w Żaganiu
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?