Najnowszy renault twingo: konkurent dla trojaczków

Szczególnie groźny dla tzw. trojaczków a więc citroena C1, toyoty aygo i peugeota 107 a także fiata pandy.

Dotychczasowe twingo nie sprzedawało się w Polsce dobrze. Bywało, że rocznie klienci kupili w całym kraju tylko kilkadziesiąt sztuk. Powody były chyba dwa, wysoka cena i zbyt awangardowe nadwozie. Nowe twingo wydaje się pozbawione obu tych wad.

Przypomnijmy jednak, że w przeciwieństwie do Polski, twingo w innych krajach miało spore powodzenie. Ogółem sprzedano 2,4 mln sztuk tego auta. Jakie będzie nowe twingo.

Nawozie

To zupełnie inne auto niż poprzedni model. Pozbawione udziwnień i skrojone dla przeciętnego zmotoryzowanego. W Polsce nabywcami twingo mogą być młode rodziny i tzw. single. A więc samotni mężczyźni czy kobiety. Nie inaczej, ale w tym drugim przypadku, będzie pewnie w Niemczech czy Francji.

W porównaniu z dotychczasowym modelem twingo zarówno z zewnątrz jak też wewnątrz jest mniejszą kopią nowego clio. A więc auta funkcjonalnego, ale jednocześnie przeznaczonego też dla młodych klientów. Świadczy o tym najbardziej wersja z silnikiem o mocy 100 KM, dzięki któremu twingo pędząc 180 km/h, może ścigać się z pojazdami wyższej klasy. Dodajmy, że z zewnątrz dominują dwa duże reflektory, też duża klapa wlotu powietrza oraz widoczne logo. Z tyłu na uwagę zasługuje wysoko podnoszona klapa bagażnika.

Twingo 1,2 litra w pigułce

Też zupełnie inne niż w dotychczasowym twingo. Bardziej spokojne, a przez to zostanie pewnie zaakceptowane przez większą liczbę potencjalnych nabywców. Jedynym elementem ekstrawagancji jest jakby doklejony do kokpitu obrotomierz. Który trafił wprost przed oczy kierującego. Natomiast inne wskaźniki i pokrętła znalazły się na środku deski rozdzielczej.

Twingo jest przeznaczone dla czterech osób, przy czym ci siedzący z tyłu, mogą podróżować na osobnych fotelach lub kanapie. Wybór należy do kupującego. Fotele czy kanapę można przesuwać aż o 22 cm do przodu i tyłu. Dzięki temu regulujemy pojemność bagażnika. Czy ograniczenia twingo do czterech osób jest minusem. Praktycznie w takich autach jak panda czy citroen C1, które są naturalnymi konkurentami twingo, jazda trzech osób na tylnej kanapie jest praktycznie niemożliwa. Dodajmy jeszcze, że siedzenia z tyłu można składać, dzięki czemu uzyskujemy bagażnik o pojemności 951 litrów.

Klapa tylna bagażnika podnosi się wysoko. Jak w typowych autach dostawczych
(fot. fot. Czesław Wachnik )

Twingo pojawi się w sprzedaż z czterem silnikami do wyboru. Trzy benzynowe to motory o pojemności 1,2 litra ale mocy 60, 75 lub 100 KM. Natomiast diesel 1,5 dCi będzie miał moc 65 KM. Co można o tych jednostkach powiedzieć. Dla przeciętnego użytkownika polecamy jednostkę75-konną. Ta o mocy 60 KM jak na polskie warunki jest za słaba. Amatorom szybkiej jazdy przypadnie do gustu motor 100-konny a jeżdżącym naprawdę dużo silnik diesla. Jest najbardziej oszczędny. Ale też model diesla jest dosyć drogi.

Nowe twingo powstało na płycie podłogowej clio II. Dlatego komfort jazdy jest dosyć wysoki. Zawieszenie nie jest ani twarde, ani miękkie i raczej skutecznie tłumi spore nierówności drogi, a jazda nawet z prędkościami w granicach 120 km/h nie jest uciążliwa.

Można swobodnie rozmawiać i słuchać radio. To dowodzi, że twingo może być też autem rodzinnym. Tym bardziej, że na tylnych fotelach jest sporo miejsca, a dostęp do nich mamy łatwy. Dodajmy, że jeździliśmy wersją z silnikiem 75 KM i dlatego ten model polecamy.

Kierownica w twingo jest zaskakująca duża, ale jednocześnie poręczna. Biegi wchodziły dosyć ciasno, ale ich zmiana nie sprawiała trudności.

Za najtańsze i przyzwoicie wyposażone twingo z silnikiem o mocy 60 KM zapłacimy od 29.990 zł. To cena zbliżona a w niektórych przypadkach nawet niższa od konkurentów twingo do których trzeba zaliczyć ,,trojaczki'' a więc C1, aygo i peugeota 107 oraz fiata pandę.

Od nich twingo jest na pewno bardziej pojemne. I chyba bardziej komfortowe. Dlatego konkurencja będzie musiała obniżyć ceny lub straci część klientów. To jest największym plusem pojawienia się najmniejszego renaulta na rynku.