Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasi żołnierze w Afganistanie: Gorący lipiec w Ghazni

mjr Szczepan Głuszczak (dab)
Prawie codziennie dochodzi do potyczek między polskimi żołnierzami i rebeliantami
Prawie codziennie dochodzi do potyczek między polskimi żołnierzami i rebeliantami mjr Szczepan Głuszczak
W prowincji Ghazni Polacy walczą z rebeliantami. W ostatnim tygodniu w potyczkach poległo dziesięciu talibów, przechwycono prawie tysiąc sztuk amunicji oraz wykryto i zniszczono kilkanaście improwizowanych ładunków wybuchowych.

W piątek, 1 lipca, w godzinach nocnych operatorzy bezzałogowego środka rozpoznawczego wysłanego z bazy Qarabagh wykryli sześciu uzbrojonych "kopaczy", próbujących podłożyć ładunek wybuchowy - tzw. IED. Ze względu na bezpośrednie zagrożenie dla operujących w terenie pododdziałów zgrupowania bojowego Bravo, żołnierze ostrzelali stanowiska przeciwnika z moździerza. Operatorzy potwierdzili trafienie w cel. To kolejna odsłona misji, w której od ponad dwóch miesięcy uczestniczy około 1,1 tys. żołnierzy z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza i Wędrzyna.

Dwa dni wcześniej o północy kilka kilometrów na północny-zachód od bazy Warrior zwiadowcy zlikwidowali skrytkę na środki walki. W miejscu wskazanym przez oficerów Służby Kontrwywiadu Wojskowego znaleźli siedem pocisków do granatników przeciwpancernych, granat moździerzowy kal. 82 mm. oraz 100 sztuk amunicji kalibru 12,7 mm.

W pobliżu skrytki zauważano sześciu rebeliantów przygotowujących miejsce pod minę. Kiedy zwiadowcy zaczęli się do nich zbliżać, zostali ostrzelani przez przeciwnika. Żołnierze 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej odpowiedzieli ogniem. Pod wpływem znacznej przewagi polskich żołnierzy rebelianci uciekli, jeden z nich został ranny. Poszkodowanemu udzielono pierwszej pomocy i przetransportowano do bazy Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa ISAF w Ghazni.

Gunnerzy odpowiedzieli ogniem

Skutecznością wykazali się także żandarmi. Podczas nocnego patrolu wykonywanego w ramach operacji pod kryptonimem White Eagle Shadow po głównej drodze Kabul-Kandahar otrzymali informację z bazy Qarabagh o ataku na jeden z koalicyjnych patroli.

Zespół natychmiast udał się we wskazane miejsce pomóc kolegom. Gdy pojazdy żandarmów zbliżały się do celu, zostały ostrzelane. Zimną krew zachowali tzw. "gunnerzy", czyli strzelcy ciężkich karabinów zamontowanych w wieżyczkach ciężarówek mrap. Po zidentyfikowaniu rebeliantów ostrzelali z broni pokładowej ich stanowiska.

Dzięki szybkiej reakcji żandarmów udało się wyprowadzić zaatakowany patrol z zagrożonego terenu. Informacje wywiadowcze potwierdziły, że w wyniku walki poległo czterech przestępców, a wśród nich najprawdopodobniej jeden z lokalnych przywódców.

Dzięki informacjom uzyskanym przez żołnierzy 9. Warmińskiego Pułku Rozpoznawczego żołnierze zgrupowania sił specjalnych przechwycili dużą skrytkę na amunicję w dystrykcie Andar. Przejęto i zniszczono prawie 800 sztuk amunicji kalibru 14,5 mm i 12,7 mm.

Najgroźniejsze są miny

Największe zagrożenie dla żołnierzy w terenie stanowią improwizowane ładunki wybuchowe (IED). Dlatego każde odnalezienie i zniszczenie takiej miny stanowi wielki sukces i wpływa na poprawę bezpieczeństwa nie tylko żołnierzy, ale przede wszystkim miejscowych cywili. Niemal każdego dnia żołnierze mają do czynienia z IED.

Ostatnio patrol rozminowania drogi RCP (z ang. Road Clearence Package) unieszkodliwił cztery ładunki przygotowane do zasadzki na żołnierzy koalicji. Jeden z nich składał się z trzech pocisków artyleryjskich kal. 122 mm. i przygotowany był do odpalenia drogą radiową. Innym razem znaleziono cztery pojemniki po 25 kg materiałów wybuchowych w każdym. Wszystkie takie znaleziska są dokładnie badane, sporządzana jest specjalna dokumentacja porównawcza, a następnie niszczone są na miejscu znalezienia. W sumie w ciągu ostatniego tygodnia udało się unieszkodliwić kilkanaście IED.

IX zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie to w głównej mierze żołnierze z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej, wchodzącej w skład 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej - Czarnej Dywizji z Żagania.

Kontyngent uzupełniają komandosi z 1. Pułku Specjalnego Komandosów, jednostki specjalnej Grom, morskiej jednostki działań specjalnych Formoza, jednostki wsparcia dowodzenia i zabezpieczenia wojsk specjalnych oraz Dowództwa Wojsk Specjalnych - tworząc Zgrupowanie Sił Specjalnych, podległe dowódcy Sił Specjalnych ISAF.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska