Ależ dzieje się w Naszym Dobrym Lubuskim! Każdy zgłoszony produkt czy usługa zaskakuje wielkością pomysłu, rzeczowością, często oryginalnością. Widać, że nie brakuje u nas firm kreatywnych, produkujących rzeczy potrzebne, ciekawe, czasem rzadko spotykane.
Dotychczas prezentowaliśmy (w kolejności ukazania się w GL): pasztet z dziczyzny w czterech wariantach z Provincji w Sulę-cinie; piwniczkę ogrodową z Krzeszyc; dom pasywno-hybrydowy z Maj-Haus w Rzepinie; płytę ogrodową Arizona z Ziel-Bruku w Czerwieńsku; kompozycje szklane na korzeniach z Roots Decor Michała Sukiennika w Międzyrzeczu; HEART of GOLD Formula by Tod, czyli krople Toda z Międzyrzecza; profesjonalny montaż wykładzin pcv typu LVT, wykonywany przez firmę Persa z Zielonej Góry oraz szynkę wiejską Zakładu Przetwórstwa Mięsnego Krzysztof Sobieraj w Krzeszycach.
Dziś o usłudzie, czyli projektowaniu i szyciu na miarę takich samych sukienek dla mamy i córki, co oferuje LaKey z Gorzowa. To autorska pracownia krawiecka, w której można kupić sukienki online, zaprojektowane tu kreacje wieczorowe, koktajlowe, ślubne i te size plus.
Pomysł na sukienki „Mama i córka” zrodził się… naturalnie. Klientki korzystające z usług pracowni pytały często, czy nie można kupić podobnej sukienki dla córki. – Jak widać, to po prostu wymóg rynku, potrzeba klienta – mówi właścicielka LaKey Katarzyna Zawadzka. Zestawy dla mamy i córki jej firma szyje od trzech lat, Cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem, zamawia je wiele chętnych z całego kraju, także te mieszkające w Niemczech. Klientki mogą wprowadzać modyfikacje do produktów, które spodobały się im na zdjęciu, czyli do swego rodzaju bazy. – Pomysły są różne, ale jeśli tylko pozwalają na to możliwości techniczne, jesteśmy w stanie pozmieniać to wszystko. A zatem produkt przygotowywany jest indywidualnie – dopowiada K. Zawadzka. A gdy zdarza się, że sukienka np. podoba się mamie, ale córce już nie bardzo, z reguły to mama dostosowuje się do córki.
Kolekcja „Mama i córka” jest zdecydowanie wiodącą w sprzedaży LaKey. W drugiej kolejności jest ta size plus. Nią interesują się zwłaszcza młode dziewczyny, by nie ubierać się w suknie jak dla starszych pań. Chcą po prostu ładnie wyglądać.
LaKey istnieje od czterech lat. Wcześniej K. Zawadzka zajmowała się sprzedażą interne-tową gotowych produktów innej marki. Wtedy zauważyła, czego potrzebują klientki, a czego nie ma w sprzedaży. Brakowało na rynku choćby dużych rozmiarów, a także możliwości modyfikacji takich produktów. – Stwierdziłam, że trzeba zrobić coś swojego. Zwyciężyła przede wszystkich chęć projektowania, tworzenia rzeczy, których nie ma, chęć spełniania tak naprawdę marzeń klientek – przyznaje. K. Zawadzka projektuje sama, ale dużo projektów jest wspólnych z dwiema krawcowymi, które tu pracują. - Z paniami, które u mnie szyją, tworzymy zespół. To, co tu się dzieje, jest zasługą naszego teamu, laury więc należą się wszystkim, a nie tylko właścicielowi firmy. Moje krawcowe to są złote rączki, wspaniałe dziewczyny – podkreśla właścicielka.
Suknie szyte są z tkanin o wysokiej jakości, dostępnych w hurtowniach krajowych i tych sprowadzonych z zagranicy. – Staramy się, aby produkty były wysokiej klasy, jednak za rozsądną cenę. Dzięki temu w ważnym dniu doskonale może czuć się każda klientka – zauważa właścicielka LaKey. Firma pokazuje się na kilku platformach inter-netowych. Na Facebooku firma ma 46 tys. fanów.
Zobacz, jak w ubiegłym roku wyglądała prezentacja firm:
Partnerzy konkursu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
