Naukowcy będą podpowiadać koszykarzom Enei Zastalu Zielona Góra, co można robić lepiej

Zielonogórscy koszykarze stoją u progu przygotowań do kolejnego sezonu, który nie będzie dla nich mniej wyczerpujący niż poprzedni. Rywalizacja w dwóch ligach – polskiej ekstraklasie i międzynarodowych rozgrywkach VTB – sprawi, że zawodnicy narażeni będą na duże obciążenia. Collegium Medicum Uniwersytetu Zielonogórskiego ma pomóc sportowcom łatwiej przebrnąć przez trudy związane z napiętym terminarzem i męczącymi podróżami.

- Kilka tygodni temu z inicjatywy pana Janusza Jasińskiego spotkaliśmy się, by porozmawiać o możliwości współpracy z klubem w zakresie prowadzenia badań wydolnościowych oraz badań biochemicznych i wspomagania dietetycznego – powiedział Mariusz Naczk, profesor Uniwersytetu Zielonogórskiego, dyrektor Instytutu Nauk o Zdrowiu. - Takie usługi może świadczyć Collegium Medicum, jest do tego świetnie przygotowane pod kątem kadrowym i sprzętowym.

Na czym będzie polegać współpraca Zastalu z Collegium Medicum? - Wstępnie umówiliśmy się, że okresowo będziemy prowadzić badania wydolnościowe z zakresu fizjologii – mówił Mariusz Naczk. - Badania będą dotyczyć sfery kondycyjnej, wytrzymałościowej oraz beztlenowej, czyli związanej z mocą mięśniową. Te badania na początek mają otworzyć taką książkę informacyjną na temat poszczególnych zawodników. Dowiemy się dzięki temu, jakim potencjałem fizjologicznym dysponują, ewentualnie, jakie są deficyty i gdzie należy szukać rozwiązania. Jakie środki i metody treningowe winny być stosowane, by pomóc zawodnikom osiągnąć wyższy poziom formy. Oczywiście z naszej strony to będą tylko podpowiedzi, będziemy konsultować się z trenerami, zwłaszcza z panem Piotrem Piglą, trenerem od przygotowania motorycznego, który będzie mógł posłużyć się tym, co my będziemy podpowiadać i dostosować program treningowy tak, by zoptymalizować zdolności motoryczne zawodników. To będzie punkt otwarcia, pierwsze badania, jakie wykonamy, a następnie w sposób systematyczny, w określonych przedziałach czasowych, będziemy monitorować zawodników. Będziemy sprawdzać, czy zmierzone przez nas parametry wydolnościowe ulegają poprawie, czy też coś dzieje się w drugą stronę. Wiemy doskonale, że obciążenia fizjologiczne wysiłkiem fizycznym, stres nie tylko wysiłkowy, ale także psychologiczny, jaki ma miejsce u zawodników, może powodować okresowe obniżenie formy. Może dochodzić do przemęczenia, a nawet przeciążenia. To wcale nie musi wynikać z błędów trenerskich. Mogą to powodować czynniki zewnętrzne. Jako fizjologowie, biochemicy, doskonale wiemy, że tych czynników może być bardzo wiele: stres, problemy rodzinne, niedosypianie i wiele innych rzeczy. Naszym zadaniem będzie szybka diagnoza tej sytuacji, weryfikacja i wspomaganie procesu treningowego.

Agnieszka Zembroń-Łacny, profesor Uniwersytetu Zielonogórskiego, kierownik katedry Fizjologii Klinicznej i Stosowanej w Instytucie Nauk o Zdrowiu, uważa, że Collegium Medicum jest doskonale przygotowane do pracy z koszykarzami Zastalu: - Nie jesteśmy nowicjuszami. Po pierwsze, od lat współpracujemy ze sportowcami na różnym poziomie wykwalifikowania. Po drugie, mamy odpowiednio przystosowane laboratorium, a najważniejszy element to bezpośrednia współpraca z trenerem, wpisanie harmonogramu diagnostyki sportowej w harmonogram treningu, tak aby nie dezorganizować treningów, ale także nie obciążać zawodnika.

- Dysponujemy zespołem osób o wysokich kompetencjach. Jest m.in. trzech absolwentów Akademii Wychowania Fizycznego z doświadczeniem we współpracy ze sportowcami również na poziomie wyczynowym – mówiła Agnieszka Zembroń-Łacny. - W zespole jest też dwóch fizjologów, biochemik sportowy plus wsparcie organizacyjne z mojej strony. Do fizjologii i biochemii sportowej dochodzi jeszcze dietetyka, obejmująca żywienie i suplementację sportowców, przy czym konsultacje dietetyczne wykonujemy na indywidualną prośbę zawodnika. Wiem, że sportowcy dysponują swoim ustalonym już programem żywieniowym, w który nie ingerujemy, chyba, że jest indywidualna potrzeba ze strony sportowca. W zespole jest dietetyk kliniczny. Zapewniam, że wykorzystamy swoje doświadczenie i w pełni zaplecze, aby współpraca układała się dobrze, by trener otrzymywał od nas szybko wiarygodną informację, która pozwoli mu wzbogacić decyzje, jakie będzie podejmował w procesie treningowym.

Janusz Jasiński, szef zielonogórskiego klubu zapowiedział, że zespół rozpoczyna właśnie decydujące przygotowania do sezonu. W środę (21 lipca) pierwsi zawodnicy przejdą badania. – Będzie to pierwszy sprawdzian medyczny dla naszych koszykarzy – powiedział Janusz Jasiński. - Myślę, że mamy doskonałą bazę do tego, żeby jeszcze lepiej i bardziej profesjonalnie poprowadzić zbliżający się sezon. Bardzo mnie cieszy, że nasz koszykarska rodzina rozwija się. Myślę, że to jest pewien następny krok w rozwoju klubu. Spotkały się dwie chluby naszego województwa, czyli Collegium Medicum i my, którzy reprezentujemy sport na najwyższym poziomie. Wiadomo, że dziś sport to przede wszystkim ciężka praca, bardzo ciężkie obciążenia. W ubiegłym roku rozegraliśmy ponad 70 meczów, bez odpowiedniego wsparcia i naukowego podejścia do pewnych rzeczy, nie bylibyśmy w stanie kontynuować tego maratonu. Nasz sztab trenerski otrzyma doskonałe wsparcie, ważne, żeby te badania były wykorzystane przez nas w stu procentach. Myślę, że ta współpraca da nam olbrzymie efekty.

Trener Zastalu Oliver Vidin dodał: - Bardzo mi miło, że mogłem spotkać ludzi, którzy dają nam tak duże wsparcie. Nauka zawsze była i będzie pomagać w sporcie. Zawiązana współpraca na pewno bardzo pomoże nam wszystkim, a szczególnie naszemu trenerowi od przygotowania motorycznego. Myślę, że w najbliższych tygodniach tej pomocy będziemy potrzebować bardzo dużo.

WIDEO: Tak cieszyli się koszykarze Zastalu Zielona Góry po sensacyjnym zwycięstwie nad CSKA Moskwa