- Jestem przeciwnikiem fikcji - zapewnia członek rady z wyboru załogi Józef Czyczerski. - A ten konkurs to fikcja. Jest organizowany w historii Polskiej Miedzi po raz drugi.
Prezes polityczny
Dlaczego zdaniem Czyczerskiego, konkurs nie jest prawdziwy? - Miał być po to, by wykazać, że prezes będzie apolityczny. A komisję konkursową tworzą trzej członkowie rady, reprezentujący Skarb Państwa. Oni znają się na miedzi? Nawet nie ma w niej przedstawiciela załogi.
Ponadto przywołuje pierwszy konkurs w Polskiej Miedzi, który wygrał Mirosław Krutin. - Czy jego rządy były przykładem na to, że politycy mu się nie wtrącają? - pyta retorycznie. - Kiedy mówił to czego życzy sobie minister skarbu było dobrze, kiedy pod presją pikiety dał nagrody załodze, stał się niewygodny. A po tym, gdy powiedział, że na dywidendę nie chce wydać ani złotówki, jego losy zostały przesądzone.
Czytaj też: Czy prezes Krutin zostanie zwolniony za ustępstwa płacowe w KGHM?
Bez dostępu do CV
Pierwszy etap konkursu już za nami. Spośród 28 chętnych, komisja wybrała 18 kandydatów, w tym sześciu warunkowo, gdyż nie mieli referencji. W tym gronie są między innymi były prezes KGHM Stanisław Speczik oraz Herbert Wirth, obecny członek zarządu spółki, pełniący obowiązki prezesa. Jednak te nazwiska nie są znane z oficjalnych źródeł.
- Jesteśmy izolowani od informacji - mówi Czyczerski. - Ponadto zabroniono członkom rady ujawniać nazwiska kandydatów, co uważam, za rzecz co najmniej dziwną. Chcieliśmy, by zostały opublikowane razem z CV w internecie, jednak ten wniosek nie przeszedł. Dlaczego? Jako powód podano nam to, że nie byłoby dobrze dla niektórych kandydatów ujawnienie tego, gdyż startują w konkursie, a zajmują stanowiska w innych firmach. Czy to wstyd walczyć o fotel prezesa KGHM, a nie nobilitacja?
Jak się okazuje, nie tylko nie opublikowano nazwisk, ale także dostępu do CV nie mieli członkowie rady spoza komisji. Czyczerski zwrócił się do przewodniczącego rady o umożliwienie mu zapoznania się z kandydatami w siedzibie spółki w Lubinie. - Usłyszałem od przewodniczącego, że się zastanowi.
Do poniedziałku komisja ma wyłonić od trzech do sześciu kandydatów, którzy zostaną zaproszeni na posiedzenie rady. Członkowie będą mogli zadawać im pytania. W porządku poniedziałkowych obrad jest punkt umożliwiający wybór tego jednego.
Czytaj też: Rada nadzorcza KGHM podjęła decyzję o powołaniu nowego zarządu spółki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?