Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie pomogła nawet Alanna Smith. Gorzowskie koszykarki zakończyły swą europejską przygodę

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Gorzowianki (białe stroje) były wyraźnie słabsze od mistrzyń Izraela. Przegrały rewanżowy mecz 1/8 finału Eurocup Women różnicą 21 punktów i odpadły z rozgrywek.
Gorzowianki (białe stroje) były wyraźnie słabsze od mistrzyń Izraela. Przegrały rewanżowy mecz 1/8 finału Eurocup Women różnicą 21 punktów i odpadły z rozgrywek. Alan Rogalski/FIBA
Cudu nie było. Gorzowianki nie dały rady odrobić w środę (1 lutego) 22-punktowej straty z pierwszego meczu w Izraelu i odpadły z Eurocup Women.

INVESTINTHEWEST ENEA GORZÓW WLKP. – ELITZUR LANDCO RAMLA 64:85

  • Kwarty: 18:21, 16:21, 17:25, 13:18.
  • InvestInTheWest Enea: Allen 16 (1x3), Keller 10, Smith 9 (1x3), Wadoux 8 (2x3), Senyurek 2 oraz Horvat 16 (2x3), Bazan 3, Matkowska 0 i Śmiałek 0.
  • Elitzur Landco: Babkina 26 (6x3), Lisowa Mbaka 17 (1x3), Austin 16, Clark 11 (3x3), Baron 4 oraz Malashenko 5 (1x3), Eliyahu 3 (1x3), Kayuf 3 (1x3), Danan 0 i Fleischer 0.
  • Sędziowali: Gyorgyi Viola, Andrada Csender (oboje z Rumuniii) i Ritvars Helmsteins (Łotwa).
  • Widzów: 500.

Australijka wspomogła koleżanki

Kibice wchodzili w środę (1 lutego) do hali przy ul. Chopina i od razu pytali: „Alanna Smith zagra?”. Zagrała, ale po tygodniowej przerwie w treningach nawet ona nie była w stanie pomóc swym koleżankom w odrobieniu 22-punktowej starty z pierwszego, ubiegłotygodniowego meczu w Izraelu.

Zespół z Ramli potraktował rywalizację z gorzowiankami bardzo poważnie. W miniony weekend wystawił do ligowego pojedynku praktycznie rezerwowy skład (i przegrał to spotkanie), oszczędzając zdrowie i siły najlepszych zawodniczek na rewanż w 1/8 finału Eurocup Women. Opłaciło się, bo teraz to mistrzynie Izraela cieszą się z awansu do ćwierćfinału.

Przyjezdne ruszyły od początku

Mecz ustawiła już pierwsza kwarta. Zanim fani akademiczek zdążyli na dobre usiąść, a zawodniczki porządnie się rozgrzać, Elitzur wygrywał w 1 min 6:0. Bo dwa razy „za trzy” trafiła Elina Babkina. W kolejnych minutach jej strzeleckie wyczyny zaczęła kopiować Alysha Clark, więc przewaga przyjezdnych sięgnęła w 7 min 9 „oczek” (9:18). Do 10 min przyjezdne aż pięć razy trafiły zza linii 6,75 m. Łatwo było policzyć, że w bilansie dwumeczu nasze dziewczyny miały w tym momencie do odrobienia 31 punktów.

Gorzowiankom nie szło. Nie trafiały ani z dystansu, ani spod kosza, przegrywały wiele zbiórek pod obydwiema tablicami. Podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego były wyraźnie stremowane przebiegiem spotkania i klasą przeciwniczek, więc sprawy postanowiła wziąć w swoje ręce… publiczność. Z trybun jeszcze przed przerwą popłynęło gromkie: „AZS! AZS!”. Zachęta była zacna, bardzo emocjonalna, lecz przewaga Izraelek wciąż rosła. W połowie spotkania wynosiła 8 „oczek” (34:42).

Nie dały rady dogonić

Ostatnim pomysłem Maciejewskiego na ratowanie wyniku było ustawienie z trzema wysokimi: Smith, Tilbe Senyurek i Chantel-Anais Horvat. Również ten manewr nie przyniósł spodziewanych efektów. Okazało się bowiem, że przyjezdne potrafią grać wybitnie nie tylko w ataku, ale też w obronie. „Wieże” AZS rzadko miały okazję złapać piłkę w obydwie ręce i obrócić się z nią w kierunku kosza, więc prowadzenie Elitzuru nie topniało nawet na jotę. Co więcej - stale rosło. To był klasyczny ruch jednokierunkowy, ze stanowczym zakazem zawracania.

Gdy na początku czwartej kwarty na świetlnej tablicy „wisiał” rezultat 51:67 (oczywiście na korzyść Izraelek), jedynym pragnieniem gorzowianek mogło być odniesienie zwycięstwa choćby w najskromniejszych rozmiarach i utrzymanie miana drużyny niepokonanej w tym sezonie na swoim boisku. Nie udało się, bo drużyna znad Morza Śródziemnego ani na moment nie zwolniła tempa, a jej trenerka Shira Haelion długo trzymała na parkiecie wszystkie swoje „armaty”. Przyjezdne triumfowały ostatecznie różnicą 21 punktów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska