Niegosławice: Radni gminni mogą stracić mandaty

A. Sawicka jest wicedyrektorką szkoły podstawowej w Gościeszowicach i zgodnie z prawem, w ciągu trzech miesięcy powinna wystąpić o bezpłatny urlop. - Nie uczyniła tego, co jest równoznaczne z utratą mandatu radnego - stwierdza Wojciech Olszewski, pełniący obowiązki wójta Niegosławic. - Radna powinna zrzec się mandatu do 2 marca. Skro tego nie uczyniła, to rada gminy powinna go wygasić, do 2 kwietnia.

Wójt zwrócił się do przewodniczącego rady o informację, kiedy komisja rewizyjna wyda opinię w tej sprawie. - To prawda, zastępca dyrektora nawiązuje stosunek pracy z dyrekcją - zaznacza W. Olszewski. - Jednak według interpretacji prawnych, kluczowe jest pobieranie przez niego dodatku funkcyjnego. A. Sawicka wyjaśnia, że w szkole w Gościeszowicach jest dwóch wicedyrektorów. Jeden administracyjny, drugi do spraw wychowawczych. - Moja funkcja była wychowawcza - tłumaczy radna. - Na przykład w przypadku choroby dyrektora, ja nawet nie byłam jego zastępcą. Stąd interpretacja prawna, że nie muszę zrzekać się mandatu radnej. W. Olszewski skierował też pismo do wojewody i czeka na jego ocenę.

Radny strażak

W sprawie radnego Stanisława Wieczorko wystąpił wojewoda, który wezwał radę do wygaszenia mandatu radnego. Powodem jest stała umowa cywilno-prawna, na konserwację samochodu pożarniczego. Radny pobierał wynagrodzenie w wysokości 200 zł brutto. Ponosi też odpowiedzialność za powierzone mu mienie. Wojewoda wytyka, że pojazd jest własnością gminy i jedynie został użyczony jednostce OSP w Mycielinie. A zgodnie z prawem wójt nie może zawrzeć z radnym umowy cywilno-prawnej. Adresatami przepisów jest zarówno wójt (burmistrz), jak i radny.

Wojewoda zwrócił się do przewodniczącego rady Leszka Kocika już 6 lutego. Zapytał go, czy została wykonana analiza prawna oświadczenia majątkowego radnego. Otrzymał odpowiedź, że nie było żadnego naruszenia prawa. Do pisma załączył umowę cywilno-prawną, zawartą z radnym, przez poprzedniego wójta. To jednak nie przekonało wojewody, który wezwał radę do wygaszenia mandatu.
S. Wieczorko jest strażakiem ochotnikiem, kierowcą wozu bojowego i prezesem gminnego zarządu OSP. - Jeśli straż ma zostać pozbawiona kierowcy, to wolę sam zrezygnować z mandatu - zaznacza z rozgoryczeniem. - Ale ostatecznej decyzji jeszcze nie podjąłem.

Henryk Inglot, wiceprzewodniczący rady zaznacza, że na 10 kwietnia zostało zwołanie posiedzenie komisji rewizyjnej, która wyda opinię na temat sprawy radnej i radnego. O ewentualnym wygaszeniu ich mandatów zadecydują na sesji.

wybory w niedzielę

15 kwietnia odbędą się wybory nowego wójta Niegosławic. Przypomnijmy, że były włodarz został oskarżony o łapówkarstwo i grozi mu do 12 lat więzienia. Być może zarzuty prokuratorskie usłyszą także inne osoby z nim związane. O fotel wójta ubiega się sekretarz gminy Danuta Wojtasik, która współpracowała z byłym wójtem, wieloletni przewodniczący rady Leszek Kocik, Zbigniew Michalski, emerytowany komendant komisariatu w Szprotawie, Piotr Ciołka, również były policjant, specjalizujący się w przestępstwach gospodarczych, Zbigniew Teler, były wicestarosta i pracownik Szprotawskiego Domu Kultury, rolnik Czesław Towpik z Mycielina, Jan Kosiński, radny powiatowy i były dyrektor gimnazjum w Przecławiu, wymieniony w protokole CBA, w kontekście wykonania remontu szkoły bez przetargu na prace oraz Andrzej Sawicki, rolnik z Bukowicy. Być może również na wiosnę zostaną ogłoszone wybory uzupełniające do rady gminy.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje