W poniedziałek, 27 stycznia, o godz. 21.30 sulęcińscy policjanci podczas patrolowania stacji paliw w Boczowie zwrócili uwagę na stojące na parkingu dwa ciągniki siodłowe marki DAF z naczepami. Pomiędzy tymi pojazdami i jeszcze jednym ciągnikiem znajdował się samochód dostawczy oraz metalowe beczki i kanistry.
Jak się okazało, trzej mężczyźni w wieku 30, 36 i 37 lat to kierowcy ciagników, którzy wypompowywali ze swoich aut olej napędowy, a dwaj 29-latkowie to kierowca i pasażer samochodu dostawczego marki Fiat. Policjanci nie mieli wątpliwości, że mężczyźni dokonywali pomiędzy sobą transakcji. Kierowcy ciągników narazili na straty właściciela firmy transportowej, w której pracowali.
Sprawcy przestępstwa zostali przewieźli do sulęcińskiej komendy. W środę, 29 stycznia, wszyscy usłyszeli zarzuty. Kupujący zarzut paserstwa, natomiast sprzedający odpowiedzą za przywłaszczenie.
Za tego typu przestępstwo kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?