Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niemcy nie chcą kopalni w Gubinie. Czego się boją?

Redakcja
Niemcy nie chcą kopalni w Gubinie. Czego się boją?Niemiecka delegacja przed urzędem w Gorzowie.
Niemcy nie chcą kopalni w Gubinie. Czego się boją?Niemiecka delegacja przed urzędem w Gorzowie. Archiwum Anny Dziadek
Tysiąc osób, mieszkańców przygranicznej niemieckiej gminy, podpisało się pod protestem przeciwko budowie kopalni i elektrowni w Gubinie. Swoje uwagi przekazali dyrekcji ochrony środowiska w Gorzowie.

Z Andreasem Stahlbergiem, urzędnikiem z gminy Schenkendöbern, wsiadam do auta. Ruszamy. Mijamy pola i lasy. Przejeżdżamy przez niewielką niemiecką wieś. Andreas pokazuje piękny zabytkowy kościół. Mówi, że jeśli plany kopalniane się ziszczą, tego kościoła nie będzie. Nie będzie też pól i lasów, które mijaliśmy. Nie będzie wsi. Tylko wielka dziura w ziemi. Dlatego mieszkańcy gminy Schenkendöbern walczą z koncernem Vattenfall.

W poniedziałek zabrali też głos w sprawie kopalni po polskiej stronie. Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gorzowie zgłosili uwagi dotyczące raportu środowiskowego, który przygotowała Polska Grupa Energetyczna. Pod protestem podpisało się tysiąc osób. - Wiemy, jakie są kopalnie. Widzimy i odczuwamy, jak działa na nas ta, która obecnie funkcjonuje w Jänschwalde. Bronimy się przed rozbudową, czyli Jänschwalde-Nord. Interweniujemy też w sprawie polskiej kopalni, bo wiemy, jakie przyniesie skutki - tłumaczy Stahlberg.

Czytaj w sobotnio-niedzielnym wydaniu ,,Gazety Lubuskiej" i nawww.plus.gazetalubuska.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska