Kobieta poinformowała, że jest zamknięta na czwartym piętrze, boi się i że może wyskoczyć przez balkon. Dyżurny z rozmowy wywnioskował, że dzwoniąca najprawdopodobniej jest pod wpływem alkoholu, ale zawiadomienia nie zbagatelizował.
W trakcie rozmowy z kobietą funkcjonariusz uspokajał ją, próbował ustalić jej tożsamość oraz gdzie się znajduje. Starał się też dowiedzieć kto chce ją zabić. Kobieta jednak nie potrafiła sprecyzować miejsca, w którym się znajduje. Podała jedynie, że jest w Żaganiu na jednym z dużych osiedli mieszkaniowych.
Dyżurny nie przerywając połączenia z kobietą wysłał w rejon osiedla policyjny patrol. Poinstruował dzwoniącą, żeby wyszła na balkon i wołała o pomoc. Ktoś mógłby wtedy ją usłyszeć, zadzwonić na policję i podać jej dokładną lokalizację.
Po jakimś czasie zgłaszająca zauważyła z balkonu światła błyskowe radiowozu. Wtedy policjanci ustalili miejsce jej pobytu. Okazało się, że kobieta była pijana. Przebywała w mieszkaniu kolegi, z którym wcześniej piła. Podczas libacji przysnęła, a znajomy wyszedł kupić dodatkowy alkohol.
Kobieta odpowie za popełnienie wykroczenia z art. 66 kodeksu wykroczeń. Grozi jej kara aresztu, kara ograniczenia wolności lub grzywna do 1.500 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?