Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NIK: - Byłe władze Międzyrzecza działały na szkodę miasta. Kasa miejska staciła 3,2 mln zł

Dariusz Brożek
Inspektorzy NIK ujawnili w ratuszu szereg nieprawidłowości. Ich pokłosiem jest kontrola, która rozpoczęła się właśnie w jednej ze spółek komunalnych.
Inspektorzy NIK ujawnili w ratuszu szereg nieprawidłowości. Ich pokłosiem jest kontrola, która rozpoczęła się właśnie w jednej ze spółek komunalnych. Fot. Dariusz Brożek
Dziś poznaliśmy wyniki kontroli przeprowadzonej w ratuszu przez NIK. Lektura tego dokumentu jeży włos na głowie. Zdaniem inspektorów, byłe władze gminy spowodowały straty przekraczające 3,2 mln zł!

Inspektorzy NIK zarzucają byłym władzom m.in. podejmowanie niezgodnych z prawem decyzji, naruszenia prawa przy przetargach, nierzetelne zlecanie i rozliczanie inwestycji, błędy w gospodarce zasobami lokalowymi gminy, nieprawidłowy nadzór właścicielski nad działalnością spółek.

- Nie zamierzam wnosić zastrzeżeń do tego dokumentu. Mam miesiąc czasu na zastosowanie się do zaleceń kontrolerów. I zamierzam to zrobić. Zastanawiam się nad opublikowaniem protokołu, żeby mieszkańcy mogli zapoznać się z ustaleniami kontrolerów. Wpierw muszę jednak skonsultować to z prawnikami i z kontrolerami z NIK - mówi komisarz Marian Sierpatowski, który od dwóch miesięcy zastępuje w ratuszu burmistrza Tadeusza D. zawieszonego w czynnościach służbowych przez prokuraturę i premiera Donalda Tuska

Kontrolerzy sprawdzali gospodarkę i zarządzanie majątkiem gminy w latach 2005-2008, kiedy Międzyrzeczem rządził Tadeusz D. Do ratusza wkroczyli w listopadzie ub.r. Kontrola była efektem nieprawidłowości, które wykryli wcześniej w podlegającej władzom gminy spółce wodno-ściekowej.

Jak poinformował nas Roman Furtak, dyrektor lubuskiego oddziału NIK w Zielonej Górze, jeśli komisarz nie wniesie zastrzeżeń do wystąpienia, to za kilka dni dokument zostanie opublikowany na stronie internetowej NIK.

Protokół był gotowy już wiosną, ale w międzyczasie prokuratura zwiesiła burmistrza razem z zastępcami i w ratuszu nie było osoby, która mogła podpisać ten dokument. Zrobił to dopiero w lipcu M. Sierpatowski, którego premier wyznaczył na komisarza po uprzednim zawieszeniu burmistrza i rady miejskiej.

Raport w pigułce

Przed kilkoma dniami M. Sierpatowski otrzymał z NIK tzw. wystąpienie, które jest kwintesencją protokołu i zawiera zalecenia pokontrolne. Dziś komisarz przekazał kopię dokumentu redakcji ,,GL''.

Wystąpienie ma 12 stron. To lektura dla ludzi o silnych nerwach. Czytamy w nim ,,Najwyższa Izba Kontroli negatywnie ocenia działalność gminy Międzyrzecz w zakresie objętym kontrolą. Ocenę tę uzasadniają stwierdzone przez NIK zaniedbania i błędy władz oraz pracowników Urzędu Miejskiego, które doprowadziły do nieprawidłowości polegających na:

* podejmowaniu niezgodnych z prawem, nierzetelnych i niegospodarnych decyzji dotyczących majątku gminy, co spowodowało szkodę majątkową w kwocie co najmniej 3.271,1 tys. zł.''.

Działka jak za darmo

Co konkretnie wykryli inspektorzy NIK w ratuszu? Na drugiej stronie wystąpienia czytamy:

,,W dniu 17 marca 2006 r. burmistrz Międzyrzecza Tadeusz D. (nie możemy podać jego nazwiska, gdyż prokuratura prowadzi przeciw niemu czynności śledcze), przed uzyskaniem od rzeczoznawcy majątkowego operatu szacunkowego określającego wartość nieruchomości, zobowiązał się sprzedać Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej (KSSSE) działki gruntu za cenę netto nie przekraczającą 2,50 zł/m. kw. i uzbroić ją na koszt gminy w niezbędna infrastrukturę techniczną.

Kilka dni wcześniej burmistrz wraz z prezesem zarządu KSSSE poinformował jednego z przedsiębiorców o możliwości nabycia tych nieruchomości za cenę netto 23 zł za 1 m. kw. Na prośbę zastępcy burmistrza, działającego na ustne polecenie Tadeusza D., współpracownik rzeczoznawcy majątkowego przerobił, w celu użycia za autentyczny, operat szacunkowy działek przeznaczonych do sprzedaży KSSSE, zaniżając ich wartość rynkową o 682,8 tys. zł''.

- Chodzi o działkę w Międzyrzeckim Parku Przemysłowym, którą dzień po kupieniu od gminy strefa sprzedała hinduskiej firmie zarabiając na czysto ponad milion dziewięćset tysięcy złotych. Podejrzane okoliczności sprzedaży wykryliśmy już dwa lata temu i opisaliśmy w raporcie - tłumaczy jeden z radnych.

Burmistrz z zarzutami

Okoliczności sprzedaży działki w MPP bada też Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wlkp. To kolejna odsłona w głośnej i wielokrotnie przez nas opisywanej aferze wodociągowo-ratuszowej. O podejrzanej transakcji jako pierwsi pisaliśmy już 25 listopada na naszym portalu internetowym w artykule ,,Burmistrz Międzyrzecza wyprowadzony w kajdankach''.

Przypominamy, że po zatrzymaniu przez policjantów samorządowiec spędził trzy miesiące w areszcie. Prokuratura postawiła mu 13 zarzutów związanych z jego pracą w ratuszu i dotyczących m.in. korupcji, działania na szkodę gminy i ustawiania przetargów.

Kolejne przypadki marnotrawienia gminnego majątku wykryli inspektorzy NIK podczas kontroli w ratuszu. W wystąpieniu pokontrolnym czytamy o fałszowaniu dokumentów, sprzedaży nieruchomości po zaniżonej cenie i naruszanie procedur przetargowych. Będziemy o nich szczegółowo informować w kolejnych wydaniach ,,GL''.

NIK w kolejnej spółce

W aferze ratuszowo-wodociągowej prokuratorskie zarzuty oprócz burmistrza usłyszało już kilkanaście osób. W tym obaj zastępcy burmistrza, radca prawny urzędu, prezes spółki wodno-ściekowej, kierowniczka oczyszczalni, kierownik jednego z wydziałów magistratu i kilku przedsiębiorców. Nasi informatorzy twierdzą, że to dopiero wierzchołek góry lodowej.

Dziś dowiedzieliśmy się o kontroli NIK w kolejnej spółce komunalnej. Inspektorzy sprawdzają gospodarkę majątkiem i inwestycje realizowane na rzecz gminy przez PUBR - Przedsiębiorstwo Produkcji Betonów, którego prezesem był do 2002 r. burmistrz Tadeusz D.

- Kontrola powinna się zakończyć w połowie listopada - mówił nam dziś R. Furtak.

20 września w gminie odbędzie się referendum w sprawie odwołania burmistrza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska