Bezpieczny pieszy, to widoczny pieszy
Opady deszczu, porywisty wiatr, mgła i szybko zapadający zmrok. Warunki panujące na drogach jesienią i zimą stwarzają zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu, ale o swoje bezpieczeństwo szczególnie zadbać powinni piesi.
Jesień to czas, w którym bezpieczeństwo niechronionych uczestników ruchu drogowego może być szczególnie zagrożone. Wpływ na to mają różne czynniki: zmienna aura, opady deszczu, poranne mgły, czy też wcześniej zapadający zmierzch. W tym trudnym czasie dbajmy o bezpieczeństwo pieszych i pamiętajmy, że w razie zdarzenia z ich udziałem, ponoszą oni dużo poważniejsze konsekwencje zdrowotne - mówi podinspektor Małgorzata Stanisławska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Masz odblask? Kierowca widzi cię lepiej
Na nieoświetlonej drodze kierowcy samochodów widzą przede wszystkim silne światła pojazdów nadjeżdżających z przeciwka i znaki poziome wymalowane na jezdni. Sylwetki pieszych dostrzegają w ostatniej chwili i to zazwyczaj dopiero w odległości kilkudziesięciu metrów. Przy złej pogodzie widoczność jeszcze bardziej się pogarsza. A piesi często ulegają złudzeniu, że skoro oni widzą nadjeżdżający samochód, to kierujący również ich dostrzega.
Niestety czasami zdarzają się sytuacje, w których pieszemu zabraknie czujności, a kierującemu ostrożności i wtedy właśnie dochodzi do zdarzenia drogowego. Ze względu na niesprzyjającą aurę, takim specyficznym i przez to trudnym okresem jest jesień. To właśnie teraz, ze względu na gorsze warunki na drogach i ograniczoną widoczność, szczególnie często dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń drogowych z udziałem pieszych. Dlatego policjanci zachęcają do noszenia odblasków, bo nawet najmniejszy świecący element w formie opaski lub zawieszki daje znać kierowcom, że jesteśmy na drodze - dodaje podinspektor Małgorzata Stanisławska.
Osoba ubrana w elementy odblaskowe jest widoczna już z odległości 150 metrów. Bez odblasków zaledwie z 30 metrów. Kierujący nie ma szans, żeby zareagować. Jednak widząc z daleka święcący punkt, zyskuje więcej czasu na odpowiednią reakcję. To cenne sekundy, które mogą uratować zdrowie czy nawet życie pieszego. Dlatego funkcjonariusze przypominają:
- W czasie złej widoczności, gdy pieszy ma na sobie ubranie w ciemnych kolorach i nie posiada elementów odblaskowych, kierowca dostrzega go z dużym opóźnieniem.
- W ciemnościach pieszy widzi reflektory samochodu nawet z odległości kilku kilometrów, ale kierowca dostrzeże go dopiero, gdy zauważy sylwetkę człowieka w zasięgu świateł samochodu.
- Bez elementów odblaskowych jesteśmy widoczni w światłach mijania z odległości zaledwie 20-30 metrów. Jeśli kierowca jedzie prędkością 90 km/h, to pokonuje 25 metrów drogi w ciągu 1 sekundy i nie ma szans na jakąkolwiek reakcję, gdy zauważy na swojej drodze pieszego.
- Jeśli pieszy wyposażony jest w element odblaskowy, odbijający światła samochodu, kierowca spostrzeże go już z odległości 130-150 metrów, czyli 5-10 razy szybciej! To może uratować pieszemu życie.
- Powszechne stosowanie elementów odblaskowych w różnej formie - zawieszki, opaski, kamizelki, jaskrawe parasolki, elementy odblaskowe na kurtkach czy butach - spowoduje, że szansa pieszego na uniknięcie potrącenia w warunkach złej widoczności znacznie wzrośnie.
- Prawidłowo noszone odblaski powinny być umieszczone w takim miejscu, aby znalazły się w polu działania świateł samochodowych i były zauważalne dla kierujących nadjeżdżających z obu kierunków, a więc z tyłu i z przodu.
Obowiązek używania odblasków dotyczy wszystkich pieszych poruszających się po zmierzchu po drogach mieszczących się poza obszarem zabudowanym. Za ich brak grozi mandat.
Zobacz również:
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?