Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe Miasteczko odkręca kurek z unijną kasą

Filip Pobihuszka
Dziennikarska ocena Wiesława Szkondziaka w szkolnej skali to 4
Dziennikarska ocena Wiesława Szkondziaka w szkolnej skali to 4
Wiesław Szkondziak to chyba jedyny burmistrz w Polsce, który za wyremontowanie drogi dostaje... zaproszenie na grilla.

Zaledwie 101 głosów przesądziło o tym, że w 2006 roku burmistrzem Nowego Miasteczka został Wiesław Szkondziak. Zagłosowało wtedy na niego nieco ponad 52 proc. wyborców. Wynik, choć zwycięski, nie oszałamiał. Nowemu szefowi gminy nie pozostało więc nic innego, jak zakasać rękawy i wziąć się do roboty, by udowodnić mieszkańcom, że wybrali dobrze.

No i się zaczęło. Już wiosną 2007 zapuszczone miasteczko zaczęło nabierać rumieńców. Robotnicy i budowlańcy zaczęli krzątać się przy parkach, skwerach czy popularnych "stawach". Cierpiący na kompleks Bytomia Odrzańskiego mieszkańcy w końcu zaczęli mieć nadzieję, że nie będą musieli wstydzić się swojego rynku o historycznych rysach. Zresztą historia pozwoliła burmistrzowi wystarać się o oryginalny symbol gminy - dyliżans pocztowy, który wita podróżnych od 2008 roku.

I choć gmina nigdy nie należała do najbogatszych, za rządów W. Szkondziaka inwestycja goniła inwestycję. Oczywiście przy wsparciu Unii Europejskiej. Rewitalizacja rynku i okolic zapoczątkowana pod koniec 2009 roku kosztowała 13,5 mln zł, połowę tej kosmicznej kwoty dorzuciła właśnie Unia.
Z kolei budowa Centrum Ratownictwa Pożarniczego to wydatek rzędu 4,5 mln zł, ale dofinansowanie wyniosło aż 3,4 mln zł. A burmistrz chcąc zaoszczędzić jeszcze więcej, podzielił przetarg na trzy etapy, by np. firma budowlana nie zajmowała się zakupem sprzętu.

Powoli poprawiała się też sytuacja z drogami, kanalizacją i oświetleniem. Część prac wykonano w ramach rewitalizacji, część jako odrębne inwestycje. Po apelach mieszkańców ul. Poniatowskiego, także tam pojawił się nowy asfalt, chodniki i lampy. W podzięce zaproszono W. Szkondziaka na... piknik z grillem! - Gdyby nie pan, do tej pory męczylibyśmy się z nieprzejezdną drogą i mieszkali w ciemnościach - mówiła mieszkająca tam pani Teresa.

Gmina zaczęła pojawiać się w tabelkach prezentujących największe wydatki na inwestycje czy pozyskane środki zewnętrze. Kompleks Bytomia Odrzańskiego zniknął na dobre...
Kilka lat temu głównym pracodawcą w gminie była fabryka mebli Zefam. Gdy upadła, bezrobocie stało się kolejnym problemem W. Szkondziaka. Jednak dbający o porządek burmistrz nie pozwalał, by okolicę zakładu porosły chwasty. - Pierwsze wrażenie jest najważniejsze - podkreślał. Dziś starym Zefamem interesuje się aż trzech kupców. W zasadzie każda inwestycja w tym miejscu byłaby rozwiązaniem problemu bezrobocia w gminie.

W. Szkondziak lubi brać sprawy w swoje ręce i nie boi się wyrażać głośno własnego zdania. "Skokiem na kasę" nazwał wiosną 2007 projekt podwyższający diety radnych za naradę komisji z 40 do 80 zł.
Burmistrz miał też opory przed wpuszczeniem handlowców na rynek w 2010 roku. Bał się, że samochody dostawcze zniszczą odremontowany za ciężkie pieniądze plac. W tym samym roku pokonał w wyborach swojego szwagra, Andrzeja Włodarczaka, który rok później stracił pracę w magistracie. Burmistrz tłumaczył to względem ekonomicznym, jego przeciwnicy doszukiwali się podtekstów politycznych.

W. Szkondziak nie przebierał też w słowach, gdy przyszło mu walczyć ze starostwem o "Rolniczaka". I choć szkoły jako takiej uratować się nie dało, burmistrz swoją postawą sporo zyskał w oczach mieszkańców.

Z kolei z radą miasta nie układało mu się praktycznie od zawsze. Konflikt zaognił się niedawno, gdy W. Szkondziak po raz drugi z rzędu nie otrzymał absolutorium za wykonanie budżetu. Opozycja zarzuca burmistrzowi, że według własnego widzimisię decyduje o inwestycjach w gminie i za mało uwagi poświęca terenom wiejskim. Karą za to miało być też obniżenie pensji włodarza. Ripostą była... pikieta w obronie szefa gminy, zorganizowana przez mieszkańców.

Jak na razie, W. Szkondziak z wyborów na wybory poprawia swój wynik. Czy następny rok będzie kolejną okazją do wyśrubowania własnego rekordu? Zobaczymy. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że pomimo politycznego zamieszania, burmistrz

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska