Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe przedszkole w Sulechowie

Eugeniusz Kurzawa 324 88 54 [email protected]
- Jeszcze dziś, w poniedziałek, od 15.00 do 18.00 trwa u nas akcja Otwarte drzwi, zapraszamy rodziców i dzieci z wizytą - mówi Agnieszka Brodzikowska
- Jeszcze dziś, w poniedziałek, od 15.00 do 18.00 trwa u nas akcja Otwarte drzwi, zapraszamy rodziców i dzieci z wizytą - mówi Agnieszka Brodzikowska Anna Szmytkowska
Powstaje pierwsze prywatne, zarazem językowe przedszkole w mieście. Władze chwalą pomysł, choć to konkurencyjna placówka. Rodzice są zachwyceni, a mały Jakub nie może się doczekać pierwszego dnia zajęć...

- W naszym mieście nie było dotąd przedszkola, gdzie zaznajamiano by najmłodszych z podstawami języków obcych - uważa Agnieszka Brodzikowska. Jest romanistką (zresztą także wykładowcą na sulechowskiej uczelni), zna język francuski i włoski, i postanowiła to wykorzystać zakładając placówkę przedszkolną.

Kamienica przy ul. Konopnickiej po niedawnym remoncie odbija się od szarości ulicy. Jasny, słoneczny kolor z zewnątrz, barwne sale dla dzieciaków w środku. Cały gmach został przeznaczony na przedszkole!

- Na parterze są gotowe dwie sale, także małe toalety dla dzieci, podobnie dwie sale na piętrze i leżakownia - oprowadza Miłosz Brodzikowski, syn i wiceszef placówki. Salki są już gotowe, żeby od 1 września przyjąć 50 maluchów, choć miejsce jest nawet dla setki.

- Na razie przyjęliśmy pierwszą grupę 25 przedszkolaków i zatrudniłam dwie osoby - wylicza A. Brodzikowska. Dodaje jednak, iż nabór do placówki będzie się odbywał cały czas, bez względu na porę roku.

- Mój synek już nie może się doczekać, żeby zacząć zajęcia - relacjonuje Marta Maciejewska, mama 5-letniego Jakuba. - To dla mnie trochę zaskakujące, gdyż jest z natury nieśmiałym chłopcem. Ale poszliśmy odwiedzić przedszkole w ramach dni otwartych i to, co zobaczył przekonało go. Teraz wszystkim opowiada, że będzie miał zajęcia z panią Jagódką.

Wszystkim się podoba

Zdaniem pani Marty, nowa placówka jest bez porównania z innymi w mieście. Choć władze samorządowe nie traktują nowego tworu jako konkurencji.

- To doskonałe uzupełnienie naszej oferty - wskazuje Wojciech Sołtys, kierownik wydziału oświaty w ratuszu. I wylicza: - W trzech przedszkolach miejskich jest 432 dzieci. Do tego 200 w oddziałach przedszkolnych w Szkole Podstawowej nr 1 i Zespole Szkół. 180 dzieci chodzi do oddziałów przedszkolnych na wioskach. A mamy w gminie łącznie 1080 maluchów w wieku przedszkolnym. Łatwo obliczyć, iż obejmujemy nauką przedszkolną 75 proc. dzieci. Zatem pomysł pani Brodzikowskiej jest nam bardzo na rękę!

W. Sołtys wraz z burmistrzem i starostą był na niedawnym otwarciu przy ul. Konopnickiej, spodobał mu się wystrój niepublicznego przedszkola.

- Adresujemy swą ofertę raczej do trzylatków, a może z czasem nawet do 2,5-latków - sugeruje A. Brodzikowska. - Przy pomocy piosenek będą się uczyły podstaw angielskiego i francuskiego oraz miały inne atrakcje.

Zajęcia są zaplanowane w godz. 7.00 - 16.00, ale jeśli rodzice sobie tego zażyczą, czas otwarcia zostanie przedłużony. Co ciekawe i ważne, szefowa placówki podkreśla absolutne bezpieczeństwo przedszkola. Po drugiej stronie ulicy mieści się bowiem komisariat policji.

Bliższe informacje: www.przedszkole-sulechow.pl.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska