Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe tłumiki. Kibice chcą oddać karnety!

Paweł Tracz 95 722 69 37 [email protected]
Jeszcze na sprzęcie ze starym tłumikiem Tomasz Gollob został mistrzem świata. Czy decyzja GKSŻ osłabi pozycję naszego numeru jeden?
Jeszcze na sprzęcie ze starym tłumikiem Tomasz Gollob został mistrzem świata. Czy decyzja GKSŻ osłabi pozycję naszego numeru jeden? fot. Bogusław Sacharczuk
Od wtorku rozpoczął się powolny upadek czarnego sportu - tak fani komentują wtorkową decyzję GKSŻ, dotyczącą obowiązku używania w Polsce nowych tłumików. Czy będą tak zdesperowani, że zbojkotują mecze ekstraligi i Grand Prix?

Ten komunikat, mimo temperatur bliskich zeru, zmroził polskich sympatyków speedway’a. We wtorek Główna Komisja Sportu Żużlowego wydała oświadczenie, w którym czarno na białym stoi, że od sezonu 2011 uczestnicy krajowych zawodów muszą używać tłumików homologowanych przez FIM od 1 stycznia 2010 r. Czyli te, przeciwko którym walczy protestują zawodnicy z mistrzem świata Tomaszem Gollobem na czele. Wyjątkiem są imprezy miniżużlowe, bo reszta musi startować na "motorynkach".
O problemie pisaliśmy już wielokrotnie, swoją opinię przedstawił też szef stowarzyszenia zawodników "Metanol" Krzysztof Cegielski. - Prawda jest tylko jedna: nowe tłumiki szkodzą silnikom, bo zatrzymują spaliny. Przez to brakuje mocy, a jak brakuje mocy to wystarczy mała nierówność i motocykl już bezproblemowo nie pojedzie. To prosta droga do kolizji i upadków - wyjaśnia problem "Cegła".

Na potwierdzenie jego słów nie musieliśmy długo czekać. Od kilku dni w Chorwacji trenuje Unia Leszno. Jakie wrażenia "Byków"? Adam Skórnicki mówi wprost, że płynna jazda jest możliwa tylko wtedy, gdy temperatura jest minusowa, a tor "betonowy". Kiedy w Gorican mróz puszczał i robił się on sypki, zawodnicy tracili kontrolę nad motocyklami. Problemy miał m.in. wicemistrz świata Jarosław Hampel. - Wyglądaliśmy jak amatorzy! - stwierdza "Sqóra".
Podobnego zdania jest trener Caelum Stali Czesław Czernicki, który rozmawiał z leszczynianami. - Nie można podejmować decyzji po próbach wykonanych w laboratoryjnych warunkach u trzech tunerów, ale po sprawdzeniu sprzętu w meczu - mówi "CzeCze". - Czy musi dojść do tragedii, żeby działacze to zrozumieli? Inną kwestią jest charakterystyczny dźwięk pięćsetek, który przyciąga na stadiony tysiące kibiców. Bo kto przyjdzie na "kosiarki"?!

Szkoleniowiec ma rację. By przekonać się o różnicy, wystarczy wejść na stronę serwisu falubaz.com i obejrzeć wideo z treningu zielonogórzan w Krsko. Słyszycie? No właśnie...
Niewykluczone, że ostatnią nadzieją na uratowanie "szlaki" w starym wydaniu są polscy kibice. W końcu to oni nabijają kasę klubom i decydentom z BSI w Grand Prix. Jako pierwsi weto powiedzieli kibice Staleczki. Do naszej redakcji i klubu z Gorzowa wpłynęły pierwsze prośby z zapytaniem, czy można zwrócić karnety, bo fani nie zamierzają chodzić na "motorynki". Co na to działacze?
- Wkrótce wydamy oficjalne stanowisko. To może być problem nie jednego czy dwóch klubów, ale całego środowiska. Na razie otrzymaliśmy pojedyncze sygnały, ale jeśli podobnych głosów będzie więcej, to wszyscy będziemy musieli zastanowić się co dalej - wyjaśnia Daniel Siczyński, rzecznik Caelum Stali.
Czy fani zjednoczą się przeciwko "rewolucji" i przestaną chodzić na stadiony? Wkrótce się przekonamy.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska