Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O jedno drzewo za daleko. W Świebodzinie wycięto drzewo. Mieszkańcy są zbulwersowani. Dlaczego?

bt
W Świebodzinie wycięto drzewo. Podobno było uschnięte. Mieszkańcy są zbulwersowani. Fakt wycięcia zdrowego – ich zdaniem – drzewa, mieszkańcy zgłosili lokalnym mediom.

W sprawie wycinki Tomasz Domański z Radia RSmaxxx próbował się skontaktować z kimś w gminie, kto mógłby mu udzielić odpowiedzi na pytania stawiane przez mieszkańców Świebodzina. Najpierw łączono go z Wydziałem Geodezji, Rolnictwa i Ochrony Środowiska, ale bezskutecznie. Kiedy po raz drugi dodzwonił się do gminy ta sama pani powiedziała mu, że "tam chyba jest tylko dziś jedna osoba, więc jeśli wyszła w teren, to może tak być".

Po dwóch nieudanych próbach Domański podjął próbę dodzwonienia się do wiceburmistrz. Połączył się z sekretariatem, ale pani wiceburmistrz akurat prowadziła spotkanie. Dowiedział się natomiast, że kierownik wydziału odpowiedzialnego za wycinkę drzew jest na urlopie. Połączono go, w zastępstwie, z zastępcą kierownika Wydziału Geodezji, Rolnictwa i Ochrony Środowiska Julitą Siemak. Ta o wycince nic nie wiedziała.

Ulica Podgórna jest w ścisłej strefie ochrony konserwatorskiej i decyzję o wycince drzew podejmuje wojewódzki konserwator zabytków. Tę sprawę zna bardziej kierownik i pracownik merytoryczny. To oni nadzorują tę sprawę, ale obaj są akurat na urlopie.

Dziennikarz Radia RSmaxxx nie dawał za wygraną.

Dwa potężne drzewa, zdrowe okazy, zniknęły z mapy Świebodzina. Wszyscy są na urlopach, nikt za nic nie odpowiada, pani nie wie, a pani wiceburmistrz ma spotkanie.

"Jeżeli doszło już do etapu, że ta wycinka się odbywa, to musiało być to procedowane - wyjaśniała zastępca kierownika. - To nie jest tak, że ktoś z piłą wziął i podszedł. To wymagało odpowiedniej zgody. To mogło być procedowane kiedy byłam na zwolnieniu".

Domański w rozmowie z GL nie krył zdziwienia, że w przed wycięciem nie przeprowadzono badań dendrologicznych: „Na miejscu był pracownik urzędu i dokonał badań organoleptycznych. Tłumaczono mi, że badanie dendrologiczne kosztuje”.

To nie pierwsze wycinanie drzew za kadencji burmistrza Sielickiego, które wzbudziło emocje wśród mieszkańców.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska