Takiej demonstracji Nowa Sól nie widziała. Jak przekonywali protestujący "wolności nam nie odbiorą, ale musimy o nią walczyć"

Takich demonstracji, na taką skalę, w Nowej Soli nie było - mówi jedna z mieszkanek Nowej Soli w czasie gdy w tle kilkuset protestujących skandowało "Tu jest Polska". Protest transmitowała Telewizja Republika. W trakcie relacji wypowiadali się mieszkańcy województwa lubuskiego, przedstawiciele Solidarności, a także zwolnieni dziś dziennikarze rozgłośni regionalnej Polskiego Radia.

To jest kolejny krok. - powiedział przewodniczący zarządu regionu Solidarności Bogusław Motowidełko - Na ten protest przyjechali członkowie "Solidarnośc", którzy zostali wyrzuceni z Radia Zachód. Będziemy dziś z nimi, będziemy z wolną Polską.

Do Radia Zachód wkroczył dziś likwidator z nadania ministra Sienkiewicza, który zwolnił natychmiast zastępcę redaktora naczelnego Łukasza Brodzika, kierownika redakcji internetowej Marka Poniedziałka i publicystę Adama Ruszczyńskiego oraz zamknął portal publicystyczny Radia Zachód: zachód24.pl.

Dostałem wypowiedzenie. Jestem rocznik 1984. Myślałem, że o takcih rzeczach, które obsewrujemy w Posce dzisiaj, to czyta się tylko w książkach. - mówił Łukasz Brodzik

Jak ujawnił na platformie X Łukasz Brodzik likwidator zapowiedział spotkanie się w sądzie.

W kwestiach bezprawnego zwolnienia szerzej wypowiedział się Adam Ruszczyński, który również dostał dziś wymówienie. Według niego sprawa na gruncie prawnym dopiero się zaczyna.

Miło nam być tutaj i czujemy, że jesteśmy po właściwej stronie - zaczął publicysta. - Liklwidator uzurpator Michał Iwanowski, człowiek związany z Platformą Obywatelską, rzecznik prasowy byłej marszałek Elżbiety Anny Polak z PO, to jest to, co pokazuje kto przejmuje Radio Zachód. To radio nie będzie obiektywnym medium jeśli likwidatorem jest Michał Iwanowski. Ja nazywam go owocem zatrutego drzewa, bowiem ten pan wykonuje wszystkie czynności bezprawnie. On nie pokazał nam żadnego dokumentu, który by świadczył, że ma on prawo dokonywać czynności likwidacyjnych. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że likwidator działa nielegalnie. Likwidacji można dokonać na podstawie ustawy. Ustawy nie ma. Wiemy dziś, ze pani notariusz jest już ścigana przez prokuraturę. Zniknęła gdzieś, podobno do Ameryki Południowej wyjechała, żeby nie ponosić odpowiedzialności i to się dopiero zaczyna, że widać całkowity krach na gruncie prawnym działalności pułkownika ministra Sienkiewicza.

Od podziękowania wszystkim demonstrującym zaczął swoją wypowiedź Daniel Sawicki, w momencie publikacji tego artykułu jeszcze dziennikarz Radia Zachód:

Dziękujemy wam wszystkim, że tu dzisiaj jesteście, że jesteście za wolną i demokratyczną Polską.

Sawicki skomentował publicznie sprawę zwolnienia trzech dziennikarzy Radia Zachód przez funkcjonariusza Platformy Obywatelskiej:

To co się dzisiaj stało w Radiu Zachód, ta próba wyrzucenia ludzi przez uzurpatora, który nie ma do tego żadnych praw. Kolegom zostały wręczone dokumenty zupełnie bezprawnie. On nie ma prawa tego robić. Ja powiedziałem wprost: Nie będę rozmawiał z tym człowiekiem, dopóki on nie zostanie legalnie powołany przez legalnie upoważnione do tego władze. To pismo pułkownika Sienkiewicza nie znaczy nic.

Uczestnicy manifestacji przyjechali do Nowej Soli po to, by bronić wolności.

Przyjechałem tu, żeby bronić wolności, wolności którą ten rząd chce nam zabrać. Okazuje się, że ten rząd nie jest polski, a na pewno robi wszystko, żeby Niemców zadowolić. Temu rządowi nie można wierzyć.

Ich zdaniem Donald Tusk nie ma prawa "robić z Polaków podludzi. Nie ma zgody na zniewolenie Polski".

Przyjechałem tu rowerem. Nie mogę zdzierżyć tego, co się dzieje. Musiałem wyjechać za rządów tego volksdeutscha, za jego pierwszych rządów "do królowej angielskiej". Oczy mi się otwierają teraz, co oni wyprawiają z tym pułkownikiem rympałkiem i z tym rzeźnikiem praw obywatelskich.

Demonstracji przyglądał się Wadim Tyszkiewicz.

Ten pan, to się trzyma tam, gdzie coś skapnie. Poza tym on ma parcie na szkło - nie wytrzymała jedna z protestujących.

"To, co oni robią to jest bandyctwo", "jestem tu po to, że ten rząd niemiecki, a namiestnik rosyjski nie będzie rządził naszym krajem", "o tę wolność, która nam się wymyka, musimy walczyć" to tylko niektóre z wypowiedzi kilkuset osób, które zgromadziły się w Nowej Soli, by dać wyraz oburzeniu wobec łamania prawa, łamania konstytucji.

Na proteście pojawił się również bard Paweł Piekarczyk:

Atmosfera jest nieprawdopodobna. Co jest charakterystyczne dla tych protestów, że one są kulturalne. Nie ma inwektyw, nie ma rzucania się na policję, nie ma tego czym charakteryzowały się protesty przez ostatnie osiem lat. Przed tymi protestami nie trzeba stawiać barierek. To jest coś, czego nas uczył 40 lat temu błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko: "Zło dobrem zwyciężaj". I to jest coś, co jest tutaj obecne, coś co jest nie do pokonania.

Oprócz zwolnienia trzech dziennikarzy Radia Zachód likwidator zamknął działający od 6 lat portal publicystyczny radia zachod24.pl, o czym pisze wyrzucony przez Iwanowskiego kierownik redakcji internetowej Marek Poniedziałek:

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że w weekend przedstawiciele PiS objadą prawie wszystkie województwa w kraju. Przekaz, z którym chcemy zwrócić się do społeczeństwa jest następujący - ta władza obiecywała sto konkretów, a łamana jest konstytucja - powiedział Kaczyński.