W Żarach od kilku lat nie ma już pokazu fajerwerków w noc sylwestrową, miasto zorganizowało na profilu facebookowym ankietę. Jej wyniki były jednocznaczne, mieszkańcy byli przeciwko pokazowi z powodu stresu, jaki hałas generuje u zwierząt. I nie tylko u zwierząt, bo także u ludzi - osób starszych, schorowanych, autystycznych, małych dzieci.
To jest okrucieństwo
- Dla zwierząt to jest okrucieństwo - podkreśla Jolanta Jureczko, prezes stowarzyszenia Aport w Żarach. - Błagam, zastanówmy się, czy warto wydawać mnóstwo pieniędzy na dosłownie sekundy przyjemności wizualnej, która dla zwierząt jest mordęgą. Giną ptaki, zwierzęta są tak potwornie zestresowane, że uciekają, boją się. Proszę sobie wyobrazić strach psów, które są uwiązane na łańcuchach, co niestety ma jeszcze miejsce w wielu miejsach. To jest ogromny stres także dla oósb chorych, starszych. Miejmy trochę wyobraźni, lepiej przeznaczyć te pieniądze na coś godnego uwagi.
Karma zamiast petard
Paweł Andrzejewicz, miłośnik zwierząt z Żar apeluje o rezygnacje ze strzelania petardami w noc sylwestrową. - W wielu miastach organizuje się pokazy laserowe, które są równie efektowne i przyjemne dla oka. Ja w tym roku zdecydowałam się przeznaczyć pieniądze na zakup karmy dla zwierząt dla schroniska w Żarach i to lepsze rozwiązanie, niż kupowanie petard - podkreśla. - Mój pies akurat nie boi się samego huku, ale owczare teścia bardzo mocno reaguje, trzeba mu podawać tabletki uspokajające, podobnie jest z moim kotem, który Sylwestra spędza schowany w szafie.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?