Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od jutra pogotowie strajkowe

Anna Białęcka
Od chwili, gdy zarząd Polskiej Miedzi obwieścił pomysły na temat połączenia kopalń i zmiany systemu pracy, obejmującego także soboty, w spółce wrze. Związkowcy grożą strajkiem, a władza zapewnia, że się nie ugnie.

Dzisiajsze postanowienia central związków zawodowych w KGHM:

Dzisiajsze postanowienia central związków zawodowych w KGHM:

1. Ogłosić od 1 października pogotowie strajkowe w oddziałach KGHM
2. Przeprowadzić 14 - 16 października referendum strajkowe
3. Przedstawić 20 października wyniki referendum, w przypadku pozytywnego wyniku ogłosić termin strajku w KGHM

Obie strony prowadzą politykę informacyjną. Zarząd planował konsultacje z pracownikami, by przekonać ich do swoich racji. Związkowcy przekonują, że zmiany mogą zaszkodzić koncernowi, a przede wszystkim górnikom i hutnikom. Żądają także podwyżek o 200 zł. Od dzisiaj wszystkie centrale związkowe działają już wspólnie.

- Można powiedzieć, że jest to sukces prezesa Mirosław Krutin, który swoimi działaniami doprowadził do tego, co nie udało się jeszcze nikomu przez ostatnie 16 lat w KGHM - mówi szef ZZPPM Ryszrad Zbrzyzny. - Sprawił, że wszystkie związki mają ten sam cel i rozpoczęły wspólne działania.

Kto im to zlecił?

Centrale związkowe żądają:

1. Niezwłocznego podwyższenia stawek osobistego zaszeregowania o 200 zł
2.Odstąpienia od likwidacji kopalń i tworzenia na ich majątku jednej zintegrowanej
3.Odstapienia od kroczącej likwidacji huty "Legnica"
4. Odstąpienia od wydzielania COPI i huty "Cedynia" oraz tworzenia na ich majątku spółek prawa handlowego do sprzedaży

Wygląda na to, że konsultacje na wiele się nie zdały. Prezes Mirosław Krutin wybrał więc inną drogę dotarcia do pracowników.

Do każdego, kto znajduje się w sieci komputerowej KGHM wysłał list. Teoretycznie do wszystkich. Zaczyna go w ten sposób: "Dotarły do mnie złe wieści. Pewne osoby rozpowszechniają pełne nieprawdy informacje. Chcą w ten sposób zasiać zamęt wśród załogi i osłabić firmę. Kto im to zlecił, dlaczego? Mogę się tylko domyślać, że powodem może być zmiana systemu zakupów w grupie KGHM. Dotyka ona pewnych grup interesów. Ale nie wycofamy się z tego projektu. Nie pozwolę na to, by pieniądze w firmie były nieracjonalnie wydawane! Oczywiście, to tylko przypuszczenia. Wiem natomiast, jakie są rzeczywiste plany i mogę tu teraz zaprzeczyć nieprawdzie."

Dotarły do mnie złe wieści...

W dalszej części listu prezes Krutin odnosi się do różnych oddziałów Polskiej Miedzi, a także integracji kopalń i układu zbiorowego. Oto wybrane informacje z jego maila.

"Huta Miedzi Głogów - Chodzą słuchy, że planowane kupno pieca zawiesinowego spowoduje zwolnienia pracowników. Nic takiego - nikt nie będzie zwalniany, a nowy piec zapewni przyszłość firmie i jej pracownikom. (...) Pogłoski mówią też o tym, że zarząd chce wypowiedzieć Układ Zbiorowy. Nikomu z zarządu nawet nie przeszło takie rozwiązanie przez głowę. Kolejny mit, który muszę obalić, to zagrożenie pracowników związane z integracją kopalń. Prawdą jest to, że zmiany od stycznia przyszłego roku to zmiany administracyjne. Górnicy ich nie odczują. I tak to wszystko naprawdę wygląda. Przykro mi, że ludzie od lat związani z KGHM próbują kłamstwem i intrygą niszczyć firmę, której są częścią. Ich działanie można porównać jedynie z podkładaniem ognia pod własny dom."

My się podpisujemy

A co na temat listu sądzą adresaci? - Ten list źle świadczy o prezesie. Nie mamy pojęcia, o jakich ciemnych siłach mówi pan prezes - podsumował szef ZZPPM R. Zbrzyzny. - My jako związki jasno artykułujemy nasze stanowiska, pod którym otwarcie się podpisujemy. Jak widać, kierowanie Polską Miedzią zdecydowanie go przerosło pana prezesa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska