Ogień pojawił się nocą. Rodzina z Bobrowic zbiera pieniądze na odbudowę domu

- To nieszczęsne zdarzenie postawiło nas w kryzysowej sytuacji, w której nawet najmniejsza pomoc będzie dla nas bezcenna - pisze na stronie internetowej zbiórki pieniędzy poszkodowana rodzina z Bobrowic.

Ich celem jest uzbieranie 100 tys. zł - jak na razie zebrano blisko 25 tys. zł (stan na czwartek, godz. 21.00).

- Po pożarze nasz dom wymaga położenia nowego pokrycia dachowego oraz kapitalnego remontu pomieszczeń mieszkalnych. Będzie to generować ogromne wydatki, które przekraczają nasze możliwości finansowe. Obecnie schronienie znaleźliśmy u bliskich, jednak zależy nam na jak najszybszym przywróceniu naszego domu do stanu funkcjonalności - wyjaśnia rodzina pogorzelców.

Poszkodowani wychowują trzech synów: trzynastoletniego Brajana, dwunastoletniego Kubę i dziesięcioletniego Oskara. Najmłodszy z chłopców jest dzieckiem autystycznym. - Jako rodzice staramy się robić wszystko, co w naszej mocy, by zaspokoić potrzeby naszych dzieci. Los utrudnił nam to zadanie, odbierając nam miejsce, w którym chłopcy czuli się najbezpieczniej. Ale wiemy, że musimy być silni. Musimy udźwignąć ciężar życia, który spadł na nas niespodziewanie - czytamy na stronie zbiórki.

Dla rodziców jest najważniejsze to, że wskutek tego pożaru nikt fizycznie nie ucierpiał, nikt nie doznał krzywdy. Mówią, że choć stracili wiele, to nadal mają siebie i mają nadzieję, że osobo, które dowiedzą się o dramacie, z jakim przyszło im się teraz mierzyć, postanowią im pomóc i wesprzeć choćby złotówką. Pamiętamy: przy takich akcjach naprawdę liczy się każda, nawet symboliczna kwota.

- Tylko z Waszą pomocą mamy szansę na powstanie z popiołów i odzyskanie równowagi - dodaja pogorzelcy spod Krosna Odrzańskiego.

Zbiórkę znajdziecie tutaj

Przeczytaj też:
Zabójstwo 7-miesięcznego dziecka w Świebodzinie. Sąsiedzi mówią, że w mieszkaniu wcześniej bywała policja