Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opozycja ostrzega: Szpieg w szpitalu!

Anna Białęcka
Radni powiatowi Mirosław Strzęciwilk i Marek Rychlik poinformowali na konferencji prasowej, że mają wiedzę o "szpiegu” w szpitalu
Radni powiatowi Mirosław Strzęciwilk i Marek Rychlik poinformowali na konferencji prasowej, że mają wiedzę o "szpiegu” w szpitalu Anna Białęcka
- Jesteśmy zaniepokojeni tym, że dokumenty szpitala trafiają w ręce konkurencji - mówią radni opozycyjni z PiS. - Jak starosta może na to zezwalać?

Jak wyjaśniają radni, informacje o takiej sytuacji w głogowskim szpitalu dostali od pracowników. - Poinformowano nas, że prezes jednego ze szpitali na Dolnym Śląsku, który na dodatek ma powiązania ze spółką zajmującą się skupowaniem szpitali, otrzymuje do wglądu dokumenty, dotyczące finansów szpitala oraz pracowników - mówił radny Mirosław Sttrzęciwilk na konferencji prasowej w siedzibie PiS. - Przecież tak być nie może.

Kiedy próbowaliśmy dowiedzieć się o szczegóły tej sprawy, czyli kim jest "podejrzana" osoba, a także w jaki sposób otrzymuje dokumenty, usłyszeliśmy od radnych, że to nie ma znaczenia. - Przecież to nie jest ważne czy zagląda ten człowiek do dokumentów w szpitalu, czy też są mu one dowożone - odpowiadał M. Strzęciwilk. - Ważne, że może te dane oglądać.

Udało się nam jednak w końcu ustalić, że mowa jest o jednej z osób wykonujących audyt w szpitalu. - To, że nowy zarząd szpitala robi audyt wcale nie dziwi - wyjaśniał opozycyjny radny Marek Rychlik. - Wątpliwości budzi to, że robi to prezes jednego z dolnośląskich szpitali, czyli jednostki, która konkuruje z naszym szpitalem o kontrakty. Zastanawia nas, dlaczego ta osoba z zewnątrz ma dostęp do dokumentów i w jakim celu robi analizy.

Zapytaliśmy o tę sytuację prezesa szpitala Ryszarda Brzozowskiego. - To jakieś bzdury! - powiedział nam oburzony. - Nic takiego w szpitalu się nie dzieje. Nie rozumiem, dlaczego radni po prostu nie przyszli z tymi pytaniami do mnie.

Starosta Rafael Rokszewicz zareagował podobnie, a po rozmowie z prezesem Brzozowskim zapewnił nas, że w szpitalu nie dzieje się nic, co byłoby niezgodne z prawem lub w jakiś sposób zagrażało szpitalowi. - Jak widzę, opozycja jest gotowa zrobić wszystko, by umniejszyć sukcesy związane ze szpitalem i by siać nieuzasadniony niepokój w mieszkańcach - powiedział starosta. - Nie jest ważne dla nich pozyskane 17 mln zł dotacji czy otwarcie SOR. Ważne jest by mącić zasłaniając się troską o szpital.

Radni z PiS zapowiedzieli, że ten temat poruszą na dzisiejszej sesji rady powiatu.

Radni powiatowi Mirosław Strzęciwilk i Marek Rychlik poinformowali na konferencji prasowej, że mają wiedzę o "szpiegu" w szpitalu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska