Wszelkie znaki (krytyków i bukmacherów) mówią, że tak! To już piąte podejście DiCaprio do Oscara. Pewnie 41-letni dziś aktor powinien dostać statuetkę już za kreację w „Aviatorze” czy „Wilku z Wall Street”, ale marzenie spełni się dopiero teraz.
Po części dzięki niedźwiedziowi, który w „Zjawie” przeorał mu pazurami plecy... Ten wizualnie porażający dramat Alejandro G. Iñárritu z 12 nominacjami uchodzi za faworyta 88. rozdania nagród Amerykańskiej Akademii. Choć Oscara dla najlepszego filmu może mu ukraść społecznie zaangażowany „Spotlight” (6 nominacji) - o dziennikarzach z Bostonu tropiących aferę pedofilską w Kościele katolickim.
Sen o Oscarze (za rolę drugoplanową) spełni się pewnie 69-letniemu Sylvesterowi Stallone, który w „Creed. Narodziny legendy” po raz siódmy wcielił się w Rocky’ego Balboa. Przekonująco pokazał starzejącego się pięściarza, który „stawia na nogi” karierę syna swego dawnego rywala i przyjaciela, a przy tym siebie.
Co z paniami? Tu trzeciego Oscara może dołożyć do kolekcji Cate Blanchett za rolę w „Carol” (polska premiera 4 marca) i statuetkę może też dostać (za rolę drugoplanową) jej partnerka z planu - Rooney Mara. No, chyba że Blanchett nagrodę zwinie sprzed nosa Brie Larson grająca w dramacie „Pokój” (historii kobiety więzionej z dzieckiem przez porywacza nie wyświetla żadne lubuskie kino!). Najlepszym filmem nieanglojęzycznym będzie zapewne węgierski „Syn Szawła” Laszlo Nemesa - wciągający widza w sam środek piekła Auschwitz.
Polski akcent? Cóż... Może nominowana Kate Winslet grająca w biograficznym „Steve Jobs” Joannę Hoffman - córkę Jerzego Hoffmana, reżysera „Potopu” i „Ogniem i mieczem”...
88. gala z rozdania Oskarów odbędzie się w nocy z niedzieli na poniedziałek (z 28 na 29 lutego) czasu polskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?