Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osunęła się skarpa nad „bunkrami” w Gorzowie. Głos zabrał magistrat

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Do osunięcia się skarpy doszło w parku Siemiradzkiego przy byłej leżakowni browaru Ehrenberga.
Do osunięcia się skarpy doszło w parku Siemiradzkiego przy byłej leżakowni browaru Ehrenberga. Jarosław Miłkowski
- Nie mamy zabytku, nie mamy inwestycji, mamy za to szpecące miejsce – mówią o byłej leżakowni browaru Ehrenberga gorzowscy urzędnicy. Przy ul. Walczaka, gdzie ona się znajduje, osunęła się skarpa.

O osunięciu się skarpy miejskie służby zostały poinformowane w czwartek 11 stycznia po południu. W piątek 12 stycznia – w „biały dzień” – strażacy, policjanci i strażnicy – przeprowadzali oględziny miejsca, w którym doszło do osunięcia. Ziemia osunęła się mniej więcej w środkowej części byłej leżakowni. Wraz z nią ze skarpy osunęło się jedno z drzew.

Deweloper chciał postawić blok

Była leżakownia browaru Ehrenberga (zwana przez mieszkańców potocznie „bunkrami”) została zbudowana ponad półtora wieku temu – w połowie XIX wieku. Już w czasach polskich, przez lata zarastała jednak zielenią. W 1999 miasto przekazało ją za symboliczną złotówkę w prywatne ręce. Aktualnie od kilku lat jest ona w rękach firmy deweloperskiej, która chciała postawić w tym miejscu blok mieszkalny.

Dwa i pół roku temu deweloper ogrodził teren i zabrał się za wycinkę drzew oraz rozbiórkę leżakowni (na co miał zgodę!). Spowodowało to oburzenie mieszkańców. Sprawa zrobiła się bardzo głośna i już wtedy – w lipcu 2021 – lubuski wojewódzki konserwator zabytków wstrzymał rozbiórkę, by rozstrzygnąć, czy wpisać leżakownię do rejestru zabytków, czy nie.

Leżakownia ostatecznie została wpisana w maju 2023 do rejestru. I jak informuje portal Echo Gorzowa, który w ostatnich miesiącach zajmował się tą sprawą, w czerwcu 2023 deweloper zaskarżył tę decyzję. Sprawa trafiła do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Resort zaplanował rozstrzygnięcie odwołania wiosną 2024.

Przez ostatnie dwa i pół roku – mimo wstrzymania rozbiórki! - z byłej leżakowni ubyło jednak wiele cegieł. Doskonale widać to na zdjęciach, które zrobiliśmy 21 lipca 2021 i teraz – w piątek 12 stycznia 2024.

Na zdjęciu z lipca 2021 nie widać bocznych ścian w niszach.
Na zdjęciu z lipca 2021 nie widać bocznych ścian w niszach. Jarosław Miłkowski
Na zdjęciu ze stycznia 2024 boczne ściany nisz wystają przed "ścianę" skarpy". Nie ma już górnej części niszy.
Na zdjęciu ze stycznia 2024 boczne ściany nisz wystają przed "ścianę" skarpy". Nie ma już górnej części niszy. Jarosław Miłkowski

Nie jest nawet wykluczone, że do osunięcia się skarpy przyczyniła się sama rozbiórka.

"Nie mamy zabytku, nie mamy inwestycji"

W piątkowe południe głos w sprawie zabrało miasto.

- Ta sprawa jest dla miasta sporym kłopotem. Mieszkańcy są zawiedzeni tym, że to miejsce straszy swoim wyglądem. Teraz doszły do tego jeszcze problemy bezpieczeństwa – mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik urzędu miasta.

- Działka od wielu lat jest w rękach prywatnych, miała tam powstać inwestycja, ale została wstrzymana przez wojewódzkiego konserwatora zabytków w Zielonej Górze. Konserwator miał swoje argumenty, by taką decyzję podjąć. Władzom miasta, w imieniu mieszkańców, zależy na tym, by nie trwał stan prawnego paraliżu. Dzisiaj nie mamy zabytku, nie mamy inwestycji, mamy za to szpecące miejsce, które coraz bardziej niszczeje i zaczyna być niebezpieczne. Rozwiązanie tej sytuacji jest w rękach prywatnego właściciela i wojewódzkiego konserwatora zabytków w Zielonej Górze, nawet głównego konserwatora zabytków, bo tam też trafiła ta sprawa – mówi rzecznik miasta.

Czytaj również:
Gorzów. „Bunkry” przy Walczaka zostaną zagospodarowane

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska