Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszuści znów wyłudzili pieniądze. Zielonogórzanka oddała fałszywemu policjantowi 40 tysięcy złotych

Zdzisław Haczek
Zdzisław Haczek
Policjanci nigdy nie żądają od nikogo wpłaty pieniędzy!
Policjanci nigdy nie żądają od nikogo wpłaty pieniędzy! Lubuska Policja
Mężczyzna podający się za policjanta zadzwonił do kobiety i poinformował o włamaniu na jej konto bankowe.

W poniedziałek, 11 maja 2020 r., dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze odebrał telefon od kobiety, która zgłosiła, że została oszukana metodą „na policjanta”. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, którzy podjęli działania operacyjne.

„Policjant” zapewniał, że chce jej pomóc, ale ona musi współpracować

Z relacji kobiety wynikało, że ok. godz. 15 na jej telefon stacjonarny zadzwonił nieznany mężczyzna i podając się za policjanta poinformował o włamaniu na jej konto bankowe. „Policjant” zapewniał, że chce jej pomóc , ale ona musi współpracować. Poprosił o numer telefonu komórkowego, następnie kazał jechać do banku, wypłacić pieniądze i oddać mężczyźnie, który będzie na nią czekał w umówionym miejscu – relacjonuje podinsp. Małgorzata Stanisławska z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.

Fałszywy policjant kazał kobiecie wypłacić kolejne pieniądze

Niczego nie podejrzewająca kobieta zastosowała się do wskazówek przekazanych przez przestępców, a następnie wróciła do domu. Po pewnym czasie ponownie zadzwonił telefon, a fałszywy policjant kazał jej wypłacić kolejne pieniądze. Zdenerwowana kobieta pojechała do znajomej i opowiedziała jej całą historię, a ta natychmiast zawiadomiła policję. Policjanci natychmiast podjęli działania, żeby ustalić i zatrzymać sprawców.

Policjanci nie żądają od nikogo wpłaty pieniędzy!

- Tę historię jako ostrzeżenie przed bezwzględnością i podstępnym działaniem oszustów dedykujemy osobom starszym, a także ich rodzinom – podkreśla podinsp. Małgorzata Stanisławska z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. - Przypominamy, że policjanci nie żądają od nikogo wpłaty pieniędzy, ani też nie informują nikogo o prowadzonych działaniach. Jeśli odbierzemy telefon od nieznanej nam osoby z żądaniem wypłaty pieniędzy i przekazania ich „policjantom” możemy być pewni, że rozmawiamy z oszustem.

Policja apeluje!

Jeżeli ktoś odbierze podejrzany telefon z prośbą o pożyczkę czy przekazanie, niech pamięta o środkach ostrożności:

  • Nie przekazywać pieniędzy obcym osobom, ani nie przelewać pieniędzy na wskazane konto bankowe czy też za pomocą tzw. „szybkiego przelewu”.
  • Nie działać w pośpiechu i nie podejmować od razu pieniędzy z banku - odłożyć termin wpłaty czy udzielenia pożyczki (najlepiej o kilka dni).
  • Poradzić się znajomych, sąsiadów, rodziny czy policjanta – nr 112.
  • Jeśli ktoś podaje się za funkcjonariusza Policji i żąda od nas pieniędzy, rozłączyć rozmowę, zadzwonić pod bezpłatny numer 112 i natychmiast poinformować o takiej sytuacji.
  • O każdym podejrzanym telefonie pilnie poinformować POLICJĘ – nr alarmowy 112
  • Pamiętajmy, że ani policjanci ani urzędnicy nie żądają od nas wpłaty pieniędzy, tym bardziej przez telefon.

24-latka wyłudziła ponad 100 tys. zł metodą na wnuczka

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska