W maju przedsiębiorca prowadzący działalność na terenie Lubina zgodnie z zamówieniem załadował tynk maszynowy o wartości ok. 40 tys. zł na samochody ciężarowe firmy spedycyjnej. Miejscem rozładunku miał być Świebodzin. Ładunek dotarł do Świebodzina, ale na miejscu przeładowano go na ciężarówki nieznanego zleceniodawcy. Ślad po tynkach zaginął.
Pomimo zapewnień pieniądze zamawiającego nie zostały przekazane na konto przedsiębiorcy z Lubina. Pokrzywdzony nie otrzymując zapłaty, po kilku dniach złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z zespołu ds. walki z przestępczością gospodarczą świebodzińskiej policji. - Prowadzone śledztwo, analiza dokumentów i zeznania pozwoliły ustalić firmę transportową, która odebrała tynk ze Świebodzina - informuje post. agnieszka Stuhl ze świebodzińskiej policji. Ustalono, że część tynku dotarła do Gorzowa Wlkp., część do Szczecina. Policjanci ustalili także miejsce sprzedaży towaru.
Zatrzymana została osoby kierująca całym mechanizmem przestępczym. To 50-letni mieszkaniec Gorzowa. Jako pełnomocnik firmy swojego syna i bez jego wiedzy wyłudzał towary od innych firm. Świebodzińskiej policji udało się odzyskać większość utraconego mienia.
Mężczyźnie przedstawiono zarzut oszustwa. Został tymczasowo aresztowany przez sąd. Policja ustala pełen składu grupy przestępczej zajmującej się wyłudzeniami towarów od firm działających na terenie całego kraju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
