Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Patryk Dudek w weekend może zostać mistrzem świata. Lider Falubazu Zielona Góra będzie ścigał się na Stadionie Olimpijskim

Cezary Konarski
Cezary Konarski
Polscy żużlowcy staną we Wrocławiu do rywalizacji o tytuł mistrzów świata par.
Polscy żużlowcy staną we Wrocławiu do rywalizacji o tytuł mistrzów świata par. Łukasz Kaczmarek/@WTSSparta
Lider Falubazu Zielone Góra Patryk Dudek staje przed szansą na zdobycie kolejnego tytułu mistrza świata w swojej karierze żużlowca. Tym razem w rywalizacji par. W piątek i sobotę (8-9 czerwca) na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu rozegrana zostanie finałowa batalia w nowej imprezie w żużlowym kalendarzu - Speedway of Nations.

To zawody, które w tym sezonie zastąpiły Drużynowy Puchar Świata. Zamiast rywalizacji zespołowej władze światowego speedway’a wymyśliły zmagania par. Speedway of Nations ma więc być powrotem do tradycji rozgrywanych przed laty mistrzostw świata par. Pierwszy finał rozegrany zostanie we Wrocławiu. Zawody na odnowionym Stadionie Olimpijskim odbędą się w piątek i sobotę (godz. 19 w oba dni). Medalistów poznamy więc po dwudniowych zmaganiach.

POLECAMY:ZAKRĘCENI W LEWO: Kiedyś już dawno byliby „dziadkami”

Jednak mistrzostwa świata
Ze Speedway of Nations było trochę zamieszania. Jeszcze kilka dni temu żużlowe środowisko otrzymało wiadomość, że wrocławski turniej nie będzie rywalizacją o medale mistrzostw świata. Takie głosy płynęły ze Światowej Federacji Motocyklowej (FIM). Wątpliwości zostały jednak rozwiane, ale już po rozpoczęciu rywalizacji w eliminacjach, do których przystąpiło 14 narodowych reprezentacji. - Potwierdzam, że Monster Energy FIM Speedway of Nations to Mistrzostwa Świata FIM, które dzięki nowemu formatowi pozwalają nam zaangażować do rywalizacji mistrzowskiej więcej narodów – w oficjalnym komunikacie tłumaczy Torben Olsen, dyrektor firmy BSI Speedway, która organizuje zawody. - To nie tylko więcej narodów, to także większa konkurencja i ciekawa rywalizacja. To będzie bardzo ekscytujące zobaczyć, która drużyna odbierze medale w sobotę we Wrocławiu i kto zostanie pierwszym w historii FIM Mistrzem Świata w nowym formacie.

Żużlowcy Falubazu Zielona Góra wygrali na własnym torze pierwszy turniej Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów.

Żużlowcy Falubazu Zielona Góra najlepsi na własnym torze [ZDJĘCIA]

Wszyscy muszą się nas obawiać
W eliminacjach rozegranych w Teterow i Manchesterze awans do finału wywalczyli: Rosjanie, Duńczycy, Niemcy, Szwedzi, Brytyjczycy i Australijczycy. Reprezentacja Polski, jako gospodarz, miała zagwarantowany udział w turniejach finałowych. Selekcjoner biało-czerwonych Marek Cieślak musiał dokonać trudnego wyboru polskiego duetu, wśród szeregu wartościowych zawodników. Wskazał na Patryka Dudka z Falubazu Zielona Góra i asa miejscowej Sparty Macieja Janowskiego. Rezerwowym będzie Maksym Drabik, również reprezentant wrocławskiego klubu. Zgodnie z regulaminem pozycję rezerwowego może zajmować wyłącznie zawodnik do 21 lat.
- Geometria wrocławskiego toru po przebudowie podoba mi się – powiedział Patryk Dudek. - Ostatni mecz ligowy był dla mnie tutaj bardzo dobry, dlatego znów liczę na niezły wynik i dobre ściganie. Myślę, że wszyscy muszą się nas obawiać.
- Bardzo bojowo podejdziemy do zawodów – dodał Maciej Janowski. - Z Patrykiem jeżdżę w jednej drużynie w Szwecji, często zdarza nam się pojechać w jednej parze. Jest to bardzo dobry zawodnik, możemy liczyć na swoją pomoc. Na pewno współpraca będzie OK.
Rezerwowy Maksym Drabik zadeklarował z kolei: - Chłopaki zawsze będą mogli na mnie liczyć, będę czyhał z pomocą w parkingu. Maciej z Patrykiem będą bohaterami zawodów, a ja będę odgrywał rolę drugoplanową.

ZOBACZ TEŻ:Składy Falubazu Zielona Góra i Stali Gorzów na lubuskie derby

Regulamin do poprawy
- Jeśli ta impreza ma przetrwać, to natychmiast trzeba poprawić błędy regulaminowe – powiedział Marek Cieślak. Trener miał na myśli przede wszystkim przepis o tym, że w przypadku remisów w poszczególnych wyścigach, w korzystniejszej sytuacji będzie ta ekipa, której zawodnicy zajęli miejsca 2-3., a nie ci, którzy uplasowali się na pierwszej i czwartej pozycji. To może mieć znaczenie przy ustalaniu kolejności zespołów przy równej liczbie punktów. Następny regulaminowy „hit” jest taki: po dwóch dniach rywalizacji najlepsza drużyna i tak musi ścigać się w biegu finałowym, którego skład uzupełnił druga lub trzecia para w klasyfikacji (o miejsce w finale walczyć będą w barażu).

SPEEDWAY OF NATIONS
8-9 czerwca (godz. 19): Stadion Olimpijski we Wrocławiu;
Australia: 1. Jason Doyle, 2. Max Fricke, 15. Jaimon Lindsey; Polska: 3. Maciej Janowski, 4. Patryk Dudek, 16. Maksym Drabik; Niemcy: 5. Kai Huckenbeck, 6. Martin Smolinski, 17. Michael Haertel; Dania: 7. Michael Jepsen Jensen, 8. Kenneth Bjerre, 18. Fredrik Jakobsen; Wielka Brytania: 9. Tai Wofinden, 10. Craig Cook, 19. Robert Lambert; Szwecja: 11. Fredrik Lindgren, 12. Antonio Lindbäck, 20. Joel Kling; Rosja: 13. Artiom Łaguta, 14. Emil Sajfutdinow, 21. Gleb Czugunow.

OBEJRZYJ magazyn żużlowy "Tylko w lewo" poświęcony memoriałowi Edwarda Jancarza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska