Kazimierza Antonowicza znają chyba wszyscy mieszkańcy Międzyrzecza i okolic. Od 27 lat leczy chore dzieci. - Nie dość, że jest doskonałym lekarzem, to mnóstwo czasu poświęca na działalność społeczną. Zawsze ciepły, otwarty na ludzi i skory do niesienia pomocy potrzebującym. Powinien być wzorem dla innych - tak ocenia go pani Monika z Międzyrzecza.
\
Mieszkańcy wypowiadają się na temat K. Antonowicza w samych superlatywach. Zaznaczają, że jako prezes stowarzyszenia opieki paliatywnej pomaga przewlekle chorym, ale również ich rodzinom. Zorganizował kilka charytatywnych festynów, podczas których zebrano około 40 tysięcy złotych na materace przeciw odleżynom, aparat do masażu limfatycznego i inne urządzenia.
Niespełna dwa lata temu znany pediatra był inicjatorem kampanii społecznej "Pomagamy Chorej Wiolettce", podczas której mieszkańcy kwestowali na rzecz walczącej z białaczką nastolatki. To jednak nie wszystko. Będąc lekarzem w Szkole Podstawowej nr 2 wprowadził tam dożywanie i pomoc materialną dla dzieci z ubogich rodzin. Jego najnowszym "dzieckiem" jest akcja szczepienia gimnazjalistek przeciw wirusowi wywołującemu raka szyjki macic.
- W ciągu dwóch lat zaszczepiliśmy około 250 nastolatek. W połowie października przeprowadzimy w szkołach kolejna turę szczepień. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie przychylność władz miejskich, które płacą za szczepionki - zaznaczał wczoraj.
Międzyrzecki lekarz jest jednym z kandydatów do prestiżowego tytułu Doktora Roku w plebiscycie prowadzonym przez redakcję "Gazety Lubuskiej". Chcąc oddać na niego głos należy wysłać SMS o treści "lekarz.7" pod nr 72466. Koszt SMS-a to 2,46 zł z podatkiem VAT.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
