Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piekielnie szybka rozrywka

Redakcja
W MC: Los Angeles jeździmy najbardzie wysnionymi furami.
W MC: Los Angeles jeździmy najbardzie wysnionymi furami.
Midnighty Club: Los Angeles stawia przede wszystkim na wyścig w doskonałej oprawie graficznej.

Gra jest klasycznym przykładem doskonałej rozrywki przed ekranem telewizora. Zamiast na rozbudowaną fabułę, której też nie brakuje, postawiono na wyścig, szybkość i akcję. Udało się wyśmienicie.

Rockstar zadbał o wiele różnych form wyścigów włącznie z opcją rozbijania aut, czy dla odmiany z karaniem za porysowanie lakieru. Dzięki temu gra się nie nudzi, nie dłuży, a wręcz przeciwnie - jest piekielnie szybka. W dodatku to zabawa dla złego faceta. W końcu, co chwilę łamiemy tu prawo.

Oprawa graficzna jest doskonała. Przy wbijającej w fotel prędkości rewelacyjnie wygląda również miasto, po którego ulicach ścigamy się. Jest kolorowe i świecące jak na Los Angeles przystało. Co ważne gra jest trudna. To nie jakieś tam pędzenie przed siebie, ale konkretne ściganie.

Każdy wielbiciel wyścigów w Midnighty Club: Los Angeles znajdzie coś dla siebie. Jest adrenalina, prędkość, łamanie wszelkich zasad i rozwałka wozów czy nawet odpicowanie fury po swojemu. Spodobały mi się ucieczki przed policją. Maszyna z dobrym silnikiem i trochę wprawy zapewnią nam szybkie zgubienie mundurowych i mandatów nie płacimy.

MC: Los Angeles od Cenega Poland najwyraźniej wyrósł na poważnego konkurenta dla Need For Speed Undercover. Zapewnia niezwykle szybką zabawę na bardzo długo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska