MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pieniądze za zniszczenia huraganu

Agnieszka Dziublewska, (boch)
Wiatr wiał z prędkością 135 km/godz. Łamał drzewa, przenosił płoty, zrywał linie energetyczne... W Lisowie koło Słubic zniszczył dach domu, w którym mieszka Tomasz Pietrow.
Wiatr wiał z prędkością 135 km/godz. Łamał drzewa, przenosił płoty, zrywał linie energetyczne... W Lisowie koło Słubic zniszczył dach domu, w którym mieszka Tomasz Pietrow. fot. Beata Bielecka
Wiatr zniszczył dach w Lisowie koło Słubic na domu Tomasz Pietrowa. - Położyłem go dwa lata temu - mówi. Wylicza, że na blachę wydał ok. 5 tys. zł. Budynek nie był ubezpieczony.

- Jak znajdę pieniądze na remont dachu, to dom ubezpieczę - twierdzi T. Pietrow.

A musi to zrobić szybko, bo co prawda sam w tym domu nie mieszka, ale jest tam jego 99-letni dziadek i teściowa Zofia Szczęsna, która opiekuje się swoim ojcem.

- W czasie wichury nie było mnie w Lisowie. Jak wróciłam do domu to serce mi się ścisnęło.

Straciłeś dach nad głową

Jeśli ubezpieczyłeś dom czy mieszkanie, a np. wichura zerwała dach czy, nie daj Boże, budynek się spalił, możesz dochodzić o odszkodowanie od ubezpieczyciela. Gdy np. wiatr zerwał ci dach, a ty masz wykupioną polisę, ubezpieczyciel pokryje koszty związane z remontem do kwoty, na jaką ubezpieczyłeś dom. Ta podstawowa polisa nie pokrywa zniszczenia sprzętów znajdujących się w środku.

Żeby dostać odszkodowanie, musisz mieć dodatkowo w polisie ubezpieczone mienie. Dlatego warto dowiadywać się przy wykupywaniu polisy, jaki zakres ma ubezpieczenie. Jeśli nie jesteś ubezpieczony, wszystkie koszty musisz pokryć sam.

Dotyczy to też mieszkańców bloków. Gdy mieszkasz w lokalu spółdzielczym, szkodę powinna naprawić spółdzielnia z funduszu remontowego, na który płacisz co miesiąc w czynszu. Jeśli wydzieliłeś lokal na własność i nie płacisz na fundusz, spółdzielnia nakaże ci zapłatę części kosztów napraw po podzieleniu ich na wszystkich lokatorów.

Dach zniszczył twoje auto

- W przypadku gdy np. właściciel samochodu zostawił go na dworze i w trakcie wichury uległ on zniszczeniu, bo spadł na niego kawałek dachu, może żądać od właściciela budynku, odszkodowania za poniesione straty - wyjaśnia broker ubezpieczeniowy Grażyna Dąbrowa-Wło-darska.

Właścicielem może być osoba prywatna, spółdzielnia mieszkaniowa itp. Jeśli właściciel jest ubezpieczony, posiada polisę odpowiedzialności cywilnej, to straty pokryje ubezpieczyciel. Jeśli takiego ubezpieczenia nie ma, musisz dochodzić swoich praw w sądzie na drodze cywilnej.
Jeśli został uszkodzony twój samochód, a nie chcesz czekać, możesz likwidować szkodę z polisy auto casco.

Drzewo spadło na samochód

Jeśli masz polisę auto casco, nie musisz się martwić o odszkodowanie. W przypadku gdy jej nie masz, domagaj się naprawy szkody od właściciela terenu, na którym stało drzewo. Konieczne będzie skierowanie sprawy na drogę sądową. Odszkodowania żądaj:

  • od gminy, jeśli drzewo rosło na poboczu lub obok chodnika,
  • od właściciela posesji, na której stało drzewo.

    Złamałeś nogę, bo cię przewrócił wiatr

    W takim przypadku leczenie pokryje Narodowy Fundusz Zdrowia, ale pod warunkiem że płacisz składkę ubezpieczeniową. Tylko wtedy, gdy jesteś ubezpieczony od nieszczęśliwych wypadków, należy ci się dodatkowe odszkodowanie. W twojej polisie wymieniona jest kwota, jaką dostaniesz za konkretny uszczerbek na zdrowiu.

    Twoja parasolka uderzyła inną osobę

    Jeśli masz prywatną polisę odpowiedzialności cywilnej, ubezpieczyciel pokryje roszczenie osoby poszkodowanej. Gdy nie masz takiej polisy, będziesz musiał zapłacić sam, jeśli ta osoba zażąda od ciebie odszkodowania.
  • Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!
    Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska