Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsza przeprowadzka biura zamiany mieszkań w Gorzowie (wideo)

Anna Rimke 0 95 722 57 72 [email protected]
- Będzie fajnie! - mówi ośmioletnia Wiktoria, która z mamą Anetą Cichocką i bratem Damianem już się przygotowują do sobotniej przeprowadzki
- Będzie fajnie! - mówi ośmioletnia Wiktoria, która z mamą Anetą Cichocką i bratem Damianem już się przygotowują do sobotniej przeprowadzki fot. Krzysztof Tomicz
- Nowe mieszkanie to było nasze marzenie. I wreszcie je mamy! - cieszy się Aneta Cichocka. Za pośrednictwem Biura Zamiany Mieszkań znalazła znacznie większe lokum.

Panią Anetę odwiedziliśmy wczoraj. Mieszka na 49 mkw. z piątką dzieci. Trzy mało ustawne pokoje, ciasna kuchenka, łazienka na korytarzu. - Nawet nie ma jak wszystkim łóżek powstawiać. Dzieci śpią na wspólnych - pokazuje kobieta. O zamianę starała się od dwóch lat. Wywieszała ogłoszenia w ADM-ach, na tablicy w Tesco. - Przez ten czas zgłosiły się tylko dwie osoby, ale nie pasowała im lokalizacja - opowiada A. Cichocka.

Spłaci zadłużenie

W styczniu w Gorzowie Zakład Gospodarki Komunalnej otworzył Biuro Zamiany Mieszkań. Pani Aneta zgłosiła się tam w połowie miesiąca. - Nie minęły dwa tygodnie, kiedy kierownik biura zadzwonił z informacją, że jest osoba, której odpowiada nasze lokum, a sama ma większe - wspomina gorzowianka. Jedynym warunkiem była spłata 6,5 tys. zł zadłużenia tamtej lokatorki. A. Cichocka była na to przygotowana. Wszystko poszło gładko. Kierownik umówił kobiety. Obejrzały nawzajem swoje mieszkania (oba są przy ul. Sikorskiego) i zdecydowały się na zamianę. Pani Aniela będzie teraz miała 83 mkw.

- Wszystkie formalności wzięło na siebie biuro. Nie musiałam się martwić, że w tamtym mieszkaniu mieszka ktoś więcej niż wynika z dokumentów. Żadnego biegania, żadnych obaw, że spłacę zadłużenie, a ta pani wycofa się z zamiany - pani Aneta chwali system.

Dopiero po podpisaniu dokumentów o zamianie wpłaciła pieniądze na konto ZGM, więc nic złego nie mogło się stać. We wtorek prezydent podpisał decyzję o zamianie. Pani Aneta umówiła się z drugą rodziną na przeprowadzkę w sobotę. O 8.00 obie zaczynają opróżniać mieszkania. I w jednym czasie przeniosą swoje rzeczy.

Prawie 100 lokali

- Remontu nie musimy tam robić, dokupimy trochę mebli. Wreszcie będziemy mieli stół w kuchni, przy którym razem będziemy jeść - cieszy się A. Cichocka. Dzieci też są zadowolone.

Pokoje w nowym mieszkaniu są na tyle duże, że każdy będzie miał swoje łóżko. Zmieści się też druga duża szafa na rzeczy. - Będzie fajnie! - mówi ośmioletnia Wiktoria.

Biuro Zamiany Mieszkań ma już w swoim spisie prawie 100 lokali. Jeszcze w tym tygodniu zacznie się procedura kolejnej zamiany. Pomoc w formalnościach i zgłoszenie się do biura nic nie kosztuje. - Mogą do nas przychodzić najemcy, członkowie spółdzielni czy właściciele mieszkań. Pośredniczymy jednak tylko w tych zamianach, kiedy jedno z mieszkań jest komunalne - tłumaczy kierownik Marcin Smela.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska